Netflix: użytkownicy dzielą się kontem, a firma traci miliony

Netflix: użytkownicy dzielą się kontem, a firma traci miliony01.03.2019 13:30
Źródło zdjęć: © iStock.com

Chcecie zrzucać się ze znajomymi, by taniej oglądać filmy i seriale? Proszę bardzo, żaden problem - mówił Netflix jakiś czas temu. Ale czasy przymykania oka powoli się kończą. Rozrywkowy gigant traci miliony przez swoje dawne podejście.

Miesięczny abonament, pozwalający korzystać z Netfliksa na co najmniej dwóch ekranach, kosztuje 43 zł. Żeby móc oglądać jednocześnie na czterech urządzeniach, trzeba zapłacić 52 zł.

Dla jednej osoby może to być sporo, ale w Polsce i na świecie znaleziono sposób. Wystarczy zrzucić się w cztery osoby, dzięki czemu abonament "na głowę" jest już śmiesznie tani.

Cwaniakowanie? Niekoniecznie, bo Netflix takie zrzutki popierał.

- Bardzo lubimy, kiedy ludzie dzielą się Netfliksem, nieważne, czy mówimy o dwóch osobach, czy dziesięciu osobach na kanapie. To pozytywna rzecz, nie negatywna - tak przed laty mówił szef Netfliksa Reed Hasting, cytowany przez serwis Serialowa.

Netflix: dzielenie się kontem i hasłem szkodzi firmie

Boss Netfliksa przekonywał, że w ten sposób pozyskuje się nowych klientów i wiernych użytkowników. Można było liczyć na to, że ludzie przyzwyczają się do usługi, aż w końcu stwierdzą, że jest warta swoich pieniędzy. I że wygodniej płacić więcej, ale za to suma automatycznie pobiera się z rachunku. Nie trzeba się dodatkowo rozliczać ze znajomymi.

Ale takie podejście Netfliksa słono kosztuje. Z autorskich wyliczeń portalu CordCutting.com wynika, że serwis traci na tym co najmniej 192 mln dolarów rocznie. Oczywiście to tylko szacunki, bo o dokładne wyliczenia trudno.

Nie wiemy przecież, czy ktoś, kto zrzuca się na abonament z rodziną, bez takiej możliwości dalej korzystałby z Netfliksa. Możliwe więc, że nie jest to strata, bo taka osoba i tak nie płaciłaby abonamentu.

Netflix zdrożeje? Gigant musi zarabiać

Jednak nie tylko szacunki wskazują na to, że Netfliksowi dzielenie przestało się podobać. Od miesięcy plotkuje się o nowym, droższym planie. Latem testowany był nowy cennik, w którym dostęp dla czterech osób wyceniono na ponad 60 zł, a nie 53 zł - jak obecnie.

Netflix zarzekał, że to tylko próby i nie wiadomo, czy nowe ceny zostaną wprowadzone. Ale na początku roku w Stanach Zjednoczonych do podwyżek rzeczywiście doszło - cena każdego pakietu wzrosła o 2 dolary.

Netflix wydaje miliony

Jaką drogę obierze gigant? Potrzebuje pieniędzy, bo inwestuje w swoje własne produkcje olbrzymie sumy. Chociaż Netflix stawia na autorskie treści, to czasami głęboko sięga do kieszeni, żeby opłacić licencję. Roczne prawa do kultowych "Przyjaciół" kosztowały Netfliksa aż 100 mln dolarów.

Prawie 200 mln dolarów "straty" to coś, na co trudno sobie pozwolić. Jak rozwiązać problem? Podwyżka cen jest ryzykowna, bo może odstraszyć tych, którzy sami opłacają abonament. Zmniejszenie liczby urządzeń, na których można Netfliksa oglądać, również będzie źle odbieranym ruchem wśród użytkowników.

Nawet nieduży wzrost cen może sprawić, że widzowie pójdą do licznej konkurencji. Także w Polsce mamy już olbrzymi wybór. Oprócz Netfliksa działa przecież HBO Go czy Amazon.

Paradoksalnie szeroki wybór dostawcom VOD… szkodzi. W październiku pisaliśmy o raporcie firmy Sandvine, według którego serwisy torrentowe odżywają i ponownie notują wzrost. Powód? Platform jest coraz więcej, a wszystkie kuszą użytkowników tytułami na wyłączność.

Netflix: Allegro wypowiada wojnę dzieleniu się kontem

O tym, że dzielenie się kontem, przestaje być atrakcyjne z punktu widzenia Netfliksa, świadczy jeszcze jeden ruch. Tym razem nie rozrywkowego giganta. Jakiś czas temu Allegro wypowiedziało wojnę handlarzom, którzy sprzedają (bezpłatny) dostęp do serwisów streamingowych lub też chcą dzielić się swoimi kontami

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.