Naukowcy stworzyli najdokładniejszą mapę rozmieszczenia materii we Wszechświecie

Naukowcy stworzyli najdokładniejszą mapę rozmieszczenia materii we Wszechświecie28.02.2023 13:49
Teleskopy
Źródło zdjęć: © Dziennik Naukowy

Grupa naukowców z kilku instytucji opublikowała najdokładniejszą jak dotąd mapę rozmieszczenia materii we Wszechświecie. Mapa powstała na podstawie danych z dwóch dużych przeglądów nieba. Osiągnięcie to daje wgląd w ewolucję kosmosu jako całości i sugeruje, że w istniejącym modelu Wszechświata brakuje niektórych składników wyjaśniających to, co obserwujemy dzisiaj.

Mapa pokazująca, gdzie w ciągu 13,8 miliarda lat istnienia Wszechświata zgromadziła się cała materia, jest cennym punktem odniesienia dla naukowców chcących zrozumieć ewolucję Wszechświata. Bliższe przyglądnięcie się opracowanej mapie pokazuje, że materia nie jest rozłożona tak, jak do tej pory sądziliśmy, co sugeruje, że może czegoś brakować w obecnym standardowym modelu kosmologicznym.

Opis i rezultaty badań ukazały się w serii publikacji na łamach pisma "Physical Review D" (DOI: 10.1103/PhysRevD.107.023531, DOI: 10.1103/PhysRevD.107.023530 oraz DOI: 10.1103/PhysRevD.107.023529).

Rozmieszczenie materii we Wszechświecie

Szacuje się, że Wielki Wybuch miał miejsce jakieś 13,8 miliarda lat temu. Od tego momentu materia rozprzestrzeniała się, powoli tworząc Wszechświat, który znamy obecnie. Jeżeli zatem zbadalibyśmy drogi, jakie ta materia przebyła, moglibyśmy odtworzyć przebieg procesów, które do tego doprowadziły. Jednakże aby w ogóle stało się to możliwe, konieczne byłoby zebranie olbrzymiej ilości danych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czy warto kupić notebook Predator Helios 300 z trójwymiarowym ekranem Spatial Labs?

Naukowcom posłużyły do tego dwa obserwatoria - Międzyamerykańskie Obserwatorium Cerro Tololo w Chile, gdzie przez sześć lat prowadzono projekt The Dark Energy Survey, w ramach którego zebrano dane w zakresie długości fal bliskiego ultrafioletu, światła widzialnego i bliskiej podczerwieni oraz South Pole Telescope, dzięki któremu zebrano dane dotyczące śladów promieniowania, które przemierza Wszechświat od jego zarania, czyli tzw. kosmicznego promieniowania tła.

Wykorzystanie danych zgromadzonych przy wykorzystaniu dwóch obserwatoriów, które zbierały dane różnymi metodami, ma istotne znaczenie, ponieważ zmniejsza się w ten sposób ryzyko błędu. Oba obserwatoria skupiały się na poszukiwaniu zjawisk tzw. soczewkowania grawitacyjnego. Na czym ono polega? Otóż jak wiemy światło stale przemierza Wszechświat. Natomiast w momencie, kiedy mija ono masywne obiekty o silnym polu grawitacyjnym może ulec zakrzywieniu. Zarówno zwykła materia, jak i ciemna materia, zakrzywia czasoprzestrzeń, tworząc efekty soczewkowania. Zatem mierząc soczewkowanie, można dowiedzieć się, gdzie zlokalizowana jest materia.

Obecnym modelom czegoś brakuje

Uzyskane w powyższy sposób dane są o wiele bardziej precyzyjne, niż wszystkie, które udało się wcześniej zgromadzić. Znacząco zawężają one "krąg podejrzanych" w kwestii miejsc, w których mogła znaleźć się pochodząca z Wielkiego Wybuchu materia. Ponadto dane te w zdecydowanej większości potwierdzają dotychczasowe opinie naukowców o konstrukcji Wszechświata. Ale nie w 100 proc.

Chodzi tutaj szczególnie o jedną kwestię, która częściowo była już nawet podnoszona we wcześniejszych analizach. Przede wszystkim wydaje się, że we Wszechświecie fluktuacje zachodzą w mniejszym stopniu, niż do tej pory zakładano na podstawie standardowego modelu kosmologicznego. Tłumacząc to nieco bardziej obrazowo: jeżeli zebralibyśmy wszelkie akceptowane prawa fizyki i stworzylibyśmy na tej podstawie model uwzględniający wszelkie znane dane dotyczące początków Wszechświata, a następnie dokonalibyśmy ekstrapolacji aż do czasów współczesnych, uzyskalibyśmy pewien rezultat końcowy. I ten właśnie rezultat różni się od tego uzyskanego w wyniku analizy ostatnio zebranych danych.

Różnica polega głównie na tym, że o ile zgodnie z modelem materia powinna była rozłożyć się we Wszechświecie w sposób raczej równomierny, o tyle wszystko wskazuje na to, że jest jednak w większym stopniu skupiona w określonych miejscach. I tutaj zaczyna się robić ciekawie, ponieważ jeżeli kolejne analizy ponownie potwierdzą te wnioski, będzie to oznaczać, że w kontekście naszego aktualnego modelu umknęło nam coś istotnego.

Źródło: University of Chicago, fot. Andreas Papadopoulos

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.