Mundial, o którym mówiliśmy najwięcej w historii. Czy słusznie?

Mundial, o którym mówiliśmy najwięcej w historii. Czy słusznie?15.07.2014 12:36
Źródło zdjęć: © AFP

Niedzielny finał mundialu, zgodnie z oczekiwaniami, okazał się wydarzeniem sportowym, na które zwrócone były oczy całego świata. I nie jest to tylko pusty frazes. Aby uświadomić sobie, jak mocno zjednoczyło ono wszystkich kibiców naszego globu, wystarczy popatrzeć na statystyki, udostępnione przez najpopularniejsze serwisy społecznościowe. Wyłania się z nich obraz milionów ludzi, których oczy zwrócone były tylko w jedno miejsce – na boisko, gdzie toczyła się gra. No i może jeszcze czasami na ekran komputera, komórki czy tabletu.

W trakcie trwania meczu Niemcy – Argentyna, Twitter i Facebook przeżywały prawdziwe oblężenie. Dla Twittera okazało się to największe wydarzenie w historii, z ponad 618 tysiącami wysyłanych wiadomości na każdą minutę. Ten rekordowy próg udało się osiągnąć, gdy zabrzmiał końcowy gwizdek. Najwięcej słów poświęcono w tym serwisie piłkarzowi, który dał zwycięstwo Niemcom – Mario Goetze był najczęściej wspominanym zawodnikiem podczas całej gry. Biorąc pod uwagę fakt, że strzelił bramkę tuż przed końcem drugiej połowy dogrywki, musiał wtedy w krótkim czasie wygenerować _ bardzo, bardzo dużo wiadomości _.

Mapa światowej aktywności na Twitterze podczas meczu Niemcy – Argentyna

Nieco inaczej było na Facebooku. Tu najpopularniejszym piłkarzem meczu pozostał do końca Lionel Messi. W czasie finału poświęcono mu aż 4 miliony wypowiedzi. Nie wystarczyło to jednak, by został jednocześnie najczęściej wspominanym piłkarzem całego mundialu – tutaj musiał ustąpić miejsca Neymarowi.

Ciekawie przedstawiają się statystyki dotyczące mundialowej aktywności w różnych miejscach świata. Otóż okazuje się, że podczas finału najbardziej aktywnym w internecie krajem były Stany Zjednoczone, które przecież nie słyną z zamiłowania do futbolu (przynajmniej nie do tego prawdziwego). Aż 10,5 miliona mieszkańców tego kraju aktywnie komentowało wydarzenia boiskowe na Facebooku. Druga była Brazylia z 10 milionami, trzecia Argentyna z 7 i Niemcy z 5.

Oczywiście można w tym momencie zwrócić uwagę na dysproporcje w liczbach mieszkańców tych krajów i przytomnie zauważyć, że jednak 5 milionów Niemców spośród 80 milionów w całym kraju to aż 6,25%, zaś 10,5 miliona Amerykanów spośród 318 milionów to zaledwie 3,3%... Czyli właściwie wciąż bardzo dużo! Nie jest z USA aż tak źle. Ogólnie zaś, w czasie trwania całych mistrzostw, najbardziej aktywnym krajem była Brazylia – aż 57% jej mieszkańców na jakimś etapie zaangażowało się w komentowanie meczów na Facebooku. Drugie były Kostaryka i Urugwaj (oba kraje z 52%), a trzecia Argentyna z 50%.

Warto też wspomnieć o tym, że koniec końców i Brazylia nie odeszła bez rekordu – to właśnie jej mecz z Niemcami wygenerował najwięcej komentarzy. Ogólna ich liczba na Twitterze sięgnęła 35,6 miliona (dla porównania: w przypadku finału było to 32,1 miliona, choć bardziej intensywnie), zaś zdecydowanie "najgłośniej" było w sieci po golu Samiego Khediry dla Niemiec. Zakończył on Niemiecką serię czterech bramek w sześć minut i wywołał prawdziwą lawinę komentarzy.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.