Może uratować życie. Jeśli masz piecyk gazowy, koniecznie zamontuj czujnik

Może uratować życie. Jeśli masz piecyk gazowy, koniecznie zamontuj czujnik16.10.2020 14:29
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

Liczba osób ulegających rocznie zatruciu czadem sięga w Polsce kilku tysięcy. Oczywiście nie wszystkie przypadki są śmiertelne, ale nadal w wielu domach (także w dużych miastach) ogrzewanie gazowe, piecyki i kominki stwarzają spore zagrożenie. Najprostszym i właściwie jedynym sposobem, który w porę zasygnalizuje ulatnianie się szkodliwych substancji, jest instalacja prostego czujnika.

Zadbaj o bezpieczeństwo – nie zapomnij o czujniku

Czujniki gazów (zwane też sygnalizatorami gazów, detektorami gazów) służą do wczesnego wykrywania ich niebezpiecznego stężenia i alarmowania o tym za pomocą komunikatów na wyświetlaczu LED i donośnego sygnału dźwiękowego. Do wyboru mamy kilka rodzajów czujników o różnym przeznaczeniu, zasięgu działania i zakresie pomiarów. Cena najprostszych to zaledwie kilkadziesiąt złotych.

Elektrochemiczne czujniki czadu pozwalają na szybkie wykrycie zwiększenia w powietrzu tlenku węgla. Na rynku są też urządzenia do wykrywania gazu, jak i modele wyposażone w obydwie funkcje (najbardziej polecane, kosztują miedzy 100 a 150 zł). Bardziej zaawansowane modele mogą zostać połączone z ogólnym systemem alarmowym, mają też bardziej precyzyjny pomiar. Niektóre czujniki wykrywają także dym.

Wybieramy czujnik gazu i tlenku węgla

Zasięg działania to istotna cecha przy wyborze odpowiedniego czujnika. Na tego rodzaju produktach nie warto oszczędzać, gdyż od ich skuteczności zależy nasze zdrowie, a nawet życie. Nawet tańsze modele w zupełności zadowolą osoby, których piecyk jest zainstalowany w pomieszczeniu do 20-25 metrów. Są też dostępne urządzenia o dwu- i trzykrotnie większym zasięgu.

Wyższa półka czujników to ich dłuższa żywotność i większa precyzja. Ze względu na bezpieczeństwo, takie urządzenia powinny być wyposażone w przycisk testu poprawności działania i konsekwentnie wymieniane po upływie okresu przydatności wyznaczonego przez producenta (w przypadku wielu produktów to ok. 2-5 lat, u niektórych producentów nawet 7). Dla zapominalskich: po zakończeniu okresu przydatności, czujnik sam to "zakomunikuje" wyświetlając odpowiedni symbol i wydając odpowiedni dźwięk.

Warto wiedzieć…

Czujnika nie powinno się umieszczać bezpośrednio przy piecyku, gdzie lokalnie stężenie tlenku węgla może chwilowo wzrastać. Nieodpowiednim miejscem będzie też okolica podłogi, gdzie wzrastające stężenie może nie zostać wykryte, albo bardzo wysoko pod sufitem. Miejsce, gdzie umieścimy nasz czujnik, musi być osłonięte od przeciągów, ale też z dobrą cyrkulacją powietrza. Nieco łatwiej zamontować czujnik z zasilaniem bateryjnym, które nie wpływa na precyzję i pracę urządzenia. Zakup takich czujników poleca się także tam, gdzie korzysta się z butli gazowych i kominków (także biokominków — tam w reakcji spalania też pojawia się tlenek węgla). Nawet niedrogi czujnik zapewnia bezpieczeństwo, szacuje się, że rocznie takie zabezpieczenie nawet z tanim modelem wyniesie nas zaledwie... kilkanaście złotych (zakładając zakup modelu pracującego 2-3 lata).

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.