Mig-25 Foxbat - postrach USA. Najszybszy myśliwiec na świecie

Mig-25 Foxbat - postrach USA. Najszybszy myśliwiec na świecie18.03.2016 11:21
Źródło zdjęć: © Dmitry A. Mottl / Wikimedia / CC

Sowiecki Mig-25 to do dziś oficjalnie najszybszy myśliwiec przechwytujący świata. Potrafi się bez najmniejszego problemu rozpędzić do prędkości Macha równej 2,83 co odpowiada 3470 km/h. To jednak nie koniec jego możliwości. Krótkotrwale mógł lecieć z prędkością nawet 3,25 Ma co odpowiada niespełna 4000 km/h. Dla porównania, używane przez polskie wojsko myśliwce F16 mogą się rozpędzić do prędkości "zaledwie" 2300 km/h. Po co Rosjanom tak szybki samolot? Dzięki niemu flota amerykańskich bombowców była bez szans. Maszyna mogła je bez trudu dogonić i zniszczyć, zanim te doleciałby do celu.

Ogromna prędkość dawała też przewagę w walce powietrznej. Stworzony jako odpowiedź na Mig-2. amerykański F15 był od niego wciąż wolniejszy, a dodatkowo nie mógł wzbić się tak wysoko jak konstrukcja sowietów. Radziecki samolot mógł osiągnąć pułap 25000 metrów w zaledwie 208 sekund – to absolutny rekord! Maksymalny pułap, na jaki mogła się wzbić maszyna, to 32 km. Jedynym samolotem, który mógł go pokonać w locie, był Blackbird SR-71. Dla Rosjan był to tak ważny projekt, że w samolocie zamontowano ładunki wybuchowe. Pilot w sytuacji zagrożenia, a przed katapultowaniem, był zobowiązany zainicjować procedurę samozniszczenia. W ten sposób uszkodzeniu ulegały kluczowe elementy maszyny – komputery pokładowe, systemy sterowania ogniem etc. Wszystko po to, aby z części rozbitej maszyny nie dało się odtworzyć zbyt wielu informacji. Na nic to się jednak zdało, ponieważ już w roku 1976 samolot został uprowadzony przez radzieckiego pilota do Japonii. Tam Amerykanie mieli prawie dwa tygodnie czasu na jego dokładne
oględziny i badanie.

Źródło zdjęć: © (fot. Leonid Faerberg / Wikimedia / CC)
Źródło zdjęć: © (fot. Leonid Faerberg / Wikimedia / CC)

Sam projekt samolotu wymagał od inżynierów rozwiązania wielu problemów. Latanie z bardzo wysokimi prędkościami wiąże się z dużym tarciem powietrza i rozgrzewaniem kadłuba. Musiano zatem opracować nowe stopy stali i tytanu, silniki, ale także odporne szkło czy lakier. Prace toczyły się od początku lat 60. ubiegłego wieku, a finalnie pierwszego oblotu prototypu dokonano 6 marca 1964 roku. Samolot wszedł do produkcji seryjnej pięć lat później i wytwarzano go do połowy lat 80.

Najważniejszym elementem całej konstrukcji były oczywiście silniki. Mig-2. dysponował dwoma jednostkami turboodrzutowymi Tumański R-15BD-300. Każdy z nich generował ciąg około 75 kN bez dopalaczy oraz niespełna 110 kN wraz z nimi. To dość spore gabarytowo silniki – miały po 6 metrów długości i 1,5 metra średnicy. Zapas paliwa przenoszony przez samolot to ponad 14,5 tony nafty lotniczej. Zasób ten można było zwiększyć poprzez podwieszane zbiornik lub wypełnienie paliwem stateczników pionowych (w wersji rozpoznawczej). Pozwalało to na przelecenie 2400 km w locie rozpoznawczym i około 1700 km w warunkach bojowych. Systemy elektroniczne zamontowane na jego pokładzie umożliwiały mu operowanie w każdych warunkach, także przy całkowitym braku widoczności. Całość konstrukcji mierzyła 19,75 metra długości, nieco ponad 6 metrów wysokości, a rozpiętość skrzydeł wynosiła 14 metrów.

Źródło zdjęć: © (fot. Fedor Leukhin / Wikimedia / CC)
Źródło zdjęć: © (fot. Fedor Leukhin / Wikimedia / CC)

Samolot zabierał na pokład także spore ilości spirytusu. Potrzebny on był do zasilania systemów antyoblodzeniowych, chłodzenia instalacji elektronicznych, np. celownika, czy też w stanie rozcieńczonym do chłodzenia generatorów. Istnieje legenda, która mówi, iż żony pracowników obsługi technicznej Migów-2. wystosowały list do producenta z prośbą o zmianę spirytusu na inny płyn, który nie nadawałby się do konsumpcji. W odpowiedzi usłyszały, że bezpieczeństwo ojczyzny jest najważniejsze i jak trzeba będzie, to samolot będzie latał nawet na francuski koniak.

Za uzbrojenie służyły cztery rakiety typu powietrze-powietrze z głowicami naprowadzanymi na podczerwień i radarowo. Ich zakres działania wynosił od 2 do 6. km. Głównym wykorzystywanym typem były rakiet R-40, jednak możliwe było zastosowanie pocisków R-60 i R-23. Co ciekawe, myśliwiec został pozbawiony karabinu maszynowego.

Samoloty od roku 197. pełniły służbę jako myśliwce przechwytujące, a od roku 1976 także w wersji rozpoznawczej. Znalazły się na wyposażeniu ZSRR, Algierii, Indii, Iraku, Libii i Syrii. Kilka egzemplarzy trafiło także do Bułgarii i Egiptu. Na samolotach ustanowiono kilka rekordów świata, między innymi prędkości, szybkości wznoszenia czy osiągniętego pułapu.

Leszek Pawlikowski/jb

Źródło artykułu:WP Tech
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.