Magdalena Różczka: studiując informatykę, czułam się jak z innej bajki

Magdalena Różczka: studiując informatykę, czułam się jak z innej bajki19.05.2008 12:30
Źródło zdjęć: © Edipresse

Podczas ostatniego spotkania w Studiu Dźwiękowym Start International Polska mieliśmy okazję porozmawiać z Magdaleną Różczką, gwiazdą filmu "Lejdis", która od pewnego czasu odgrywa główną rolę w lokalizacji gry Mass Effect. Aktorka opowiedziała nam m.in. o tym jak czuła się w roli komandor Shepard i dlaczego zrezygnowała ze studiowania informatyki. Przekornie zadaliśmy też nasze ulubione pytanie: Windows czy Linux?

PCWK: Powiedz nam co aktorka z "Lejdis" robi na spotkaniu związanym z grą komputerową Mass Effect?

Siedzę sobie, piję wodę, kawkę, rozmawiam i takie tam... A tak na poważnie, to do niedawna przychodziłam do studia grać kobiecą wersję komandor Shepard, głównego bohatera Mass Effect. Muszę przyznać, że choć o grze nie wiedziałam nic, a samą pracę rozpoczęłam przez casting, to teraz jestem z niej bardzo zadowolona. Od dzieciństwa moim największym marzeniem było zrobienie filmu science-fiction, tak więc można powiedzieć, że namiastka moich marzeń właśnie się spełniła. Bardzo mnie to cieszy.

PCWK: Czy interesujesz się grami komputerowymi?

Nie, szczerze mówiąc ostatni raz grałam w grę komputerową 1. czy 11 lat temu. Nie pamiętam jak się nazywała, ale była po prostu okropna. Od tego czasu gry kojarzyły mi się z rozrywką, podczas której chodzi tylko o to, żeby jak najszybciej przejść dziwnym labiryntem i zabić jak najwięcej postaci, które stoją nam na drodze. Do tego cały czas się strzela. Zmieniłam zdanie kiedy pokazano mi kanadyjską wersję gry Mass Effect. Urywek, który widziałam wyglądał zupełnie inaczej i czułam się niemal tak jakbym oglądała film. Jako laik w tej tematyce nie mogę stwierdzić czy był to wyjątek, ale muszę powiedzieć, że zrobiło to na mnie ogromne wrażenie.

Źródło zdjęć: © (fot. Edipresse / Edipresse)
Źródło zdjęć: © (fot. Edipresse / Edipresse)

PCWK: Jak w takim razie czujesz się podczas nagrań do gry? Czy Twoja rola znacznie różni się od filmowej?

Nagrania wypowiedzi do gry są według mnie podobne do filmowych. Po tym jak zobaczyłam wspomnianą wcześniej kanadyjską wersję Mass Effect, czułam się jakbym brała udział w pracach nad filmem. Wypowiadając kolejne kwestie wyobrażam sobie, że jestem na statku kosmicznym, że po nim chodzę... Zupełnie tak, jakbym znajdowała się na planie filmowym.

PCWK: Jaką rolę odgrywa w Twoim życiu komputer i internet?

Cóż, komputera używam codziennie, ale właściwie tylko po to by sprawdzić skrzynkę mailową lub wykonać różne czynności bankowe. Od niedawna zauważyłam też u siebie tendencję do robienia zakupów przez Internet. Choć robię to od niedawna, to wydaje mi się, że będę wielką fanką tego sposobu spędzania czasu. Nie cierpię chodzenia po sklepach więc jest to dla mnie świetne rozwiązanie.

PCWK: Czytujesz portale plotkarskie? Komentarze na swój temat?

Portali ani gazet plotkarskich nie czytuję z zasady, jako własny wewnętrzny protest. Kiedyś owszem, zdarzyło mi się czytać plotki czy komentarze na swój temat i nawet mocno się niektórymi przejęłam. Teraz już nie. Jeśli jednak przypadkiem znajdę coś fajnego czy miłego lub przeczytam maila, który został wysłany do mojej agencji lub do mnie, to zwykle odpisuję autorom. Myślę, że to sprawia sporą frajdę - zarówno moim korespondentom, jak i mnie.

PCWK: Z ciekawości, masz może profil na naszej-klasie?

Nie, nie mam.

PCWK: Czy zdarzyło ci się obejrzeć piracki film? Jakie jest Twoje zdanie na ten temat?

Nie oglądałam pirackich filmów. W ogóle jestem przeciwna piractwu, choć chyba potrafię spojrzeć na to z drugiej strony. Częściowo rozumiem osoby, które to robią. Filmy i płyty są w Polsce stanowczo za drogie i widać ogromny dysonans między piracką "ceną zero" a wydaniem naprawdę dużej sumy za oryginalną płytę. Jak rozwiązać ten problem? Cóż, szczerze to nie wiem. Chyba nie jestem osobą wystarczająco kompetentną by dyskutować na ten temat.

PCWK: Powiedz czy jesteś fanką gadżetów elektronicznych, może telefonów?

Telefon wymieniam tylko wtedy, kiedy zupełnie nie działa, kiedy po prostu do niczego się już nie nadaje. Nie korzystam praktycznie z żadnych funkcji poza dzwonieniem i pisaniem smsów, ewentualnie czasem zrobię jakieś zdjęcie.

PCWK: W sieci znalazłem informację, że przez krótki czas studiowałaś informatykę. To prawda?

Tak... Ale to jest tragiczne... Byłam bardzo zmęczona po maturze, tymi wszystkimi książkami i zarwanymi nocami. Jestem osobą, która nie potrafi robić czegoś na pół gwizdka i jak już coś zaczyna, to robi to naprawdę na sto procent. Bardzo dużo uczyłam się do matury, przeczytałam mnóstwo książek i po egzaminie byłam wykończona. Wydawało mi się, że niczego już się nie dam rady nauczyć, że nie przeżyję kolejnych egzaminów i związanego z nimi stresu. Potrzebowałam przerwy. W efekcie szukałam kierunku, który byłby na uczelni w Zielonej Górze, blisko Nowej Soli gdzie mieszkałam... Po drugie zaś wybrałam kierunek, który był bez egzaminu ( śmiech ). Miałam bardzo dobre świadectwo i po konkursie świadectw wylądowałam właśnie na informatyce.

PCWK: Dlaczego w takim razie zrezygnowałaś z tego kierunku?

Studiując informatykę czułam się jak z innej bajki. Z trudem zdałam wszystkie egzaminy na półrocze, do tego miałam dwie poprawki z elektrotechniki i matematyki. Nie mogłam też uczyć się tego, czego nie potrafiłam wyobrazić sobie w życiu codziennym, te wszystkie bramki, nie-bramki... Kompletnie nie potrafiłam odnieść tego do rzeczywistości więc stwierdziłam, że to nie ma sensu, że i tak nie będę pracować w tym zawodzie. Nie chciałam męczyć się całe życie.

PCWK: A może jako prawie - informatyk odpowiesz na nasze ulubione pytanie - Windows czy Linux?

( Śmiech ) Nie, nie odpowiem. Chociaż w sumie to mogę powiedzieć, że Windows ale...( Śmiech )

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.