Lodołamacz nowej generacji będzie pływał po Bałtyku
Budowany w fińskiej stoczni lodołamacz pozwoli otwierać w lodzie szerszy szlak dla statków
Lodołamacz „Baltika”. powstaje w stoczni Arctech w Helsinkach i ma w przyszłym roku rozpocząć służbę pod rosyjską banderą. Dzięki asymetrycznemu kadłubowi powinien móc przecierać drogę większym statkom poprzez pola lodowe do portów takich jak St. Petersburg.
Coraz cieńszy arktyczny lód podnosi atrakcyjność Przejścia Północno-Wschodniego - drogi morskiej, łączącej Europę z Pacyfikiem i biegnącej wzdłuż północnych brzegów Eurazji przez Morze Barentsa, cieśninę Karskie Wrota, Morze Karskie, Cieśninę Wilkickiego, Morze Łaptiewów, Morze Wschodniosyberyjskie, Cieśninę De Longa, Morze Czukockie i Cieśninę Beringa. To szlak znacznie krótszy niż typowa droga z Europy na Daleki Wschód poprzez Kanał Sueski.
Aby pokonać północne lody, statki handlowe potrzebują eskorty lodołamaczy. Jednak typowy lodołamacz otwiera przejście o szerokości do 2. metrów, co nie wystarcza na przykład w przypadku kontenerowców. Można wynająć dwa lodołamacze, ale to podwaja koszty.
Długa na 7. metrów i szeroka na 20 metrów Baltika wykorzystuje swój asymetryczny kadłub do torowania drogi poprzez lód. Każdy z trzech silników zamontowanych wokół kadłuba może się obracać, zapewniając napęd w dowolnym kierunku. Dzięki temu statek może się obracać oraz atakować lód pod kątem do 30 stopni.
Ponadto paliwo i woda z zęzy mogą być przepompowywane wewnątrz kadłuba w celu przemieszczenia środka ciężkości, aby zapewnić optymalne kruszenie lodu pod ciężarem statku.
Wszystko to zapewnia możliwość kruszenia lodu o grubości do 6. centymetrów i tworzenia kanału szerokiego na 50 metrów - wystarczającego dla kontenerowców. Problemem jest tylko specyficzne sterowanie asymetryczną jednostką, wymagające uprzednich szkoleń na symulatorze.
Gdyby któryś z konwojowanych statków uległ awarii, Baltika jest w stanie ograniczyć jej skutki. Ma bowiem system umożliwiający zbieranie ropy z powierzchni morza nawet przy złej pogodzie oraz zbiornik do oddzielania ropy od wody o pojemności 90. metrów sześciennych.
Źródło: PAP, SW, WP.PL