Koniec kolejnego torrenta

Koniec kolejnego torrenta27.08.2009 12:00

Kolejny serwis torrentowy przegrywa batalię z przemysłem rozrywkowym. Zgodnie z orzeczeniem holenderskiego sądu właściciele Mininova.org muszą usunąć z serwisu pliki .torrent pod groźbą kary 5 mln. euro

Pozew przeciwko Mininovie wniosła holenderska organizacja zajmująca się ochroną praw autorskich, BREIN. Sąd uznał argumentację antypirackiego stowarzyszenia, uznając, że serwis Mininova.org "umożliwiał naruszanie praw autorskich i praw pokrewnych, zachęcał do tego procederu i czerpał z niego korzyści" (emisja reklam w samym 200. r. przyniosła serwisowi 1 mln. euro).

Właściciele trackera mają na usunięcie torrentów trzy miesiące. W przeciwnym razie za każdy link prowadzący do utworu objętego prawnoautorską ochroną zapłacą 1 tys. euro (maksymalna grzywna nie może być jednak wyższa niż 5 mln. euro).

"Serwis taki jak Mininova jest odpowiedzialny za to, co się w nim dzieje i musi zapobiegać umieszczaniu w nim nielegalnych odnośników do filmów, seriali TV, muzyki, gier i innych treści. Ten werdykt to kamień milowy, który pozwoli zablokować dostęp do nielegalnych treści, oferowanych przez tego typu strony" - ocenił dyrektor BREIN, Tim Kuik.

Jak łatwo się domyślić, z wyroku nie są zadowoleni przedstawiciele trackera (Erik Dubbelboer, współzałożyciel serwisu, zapowiada, że być może zostanie złożona apelacja). Ich zdaniem pominięty został fakt współpracy serwisu z podmiotami-właścicielami praw autorskich - podpisane umowy dystrybucyjne z dostawcami treści, którzy wykorzystują protokół BitTorrent; możliwość zgłaszania torrentów do usunięcia. Podkreślają też, że sąd w Utrechcie nie zgodził się ze wszystkimi postulatami wniesionymi przez BREIN, uznając że Mininova sama nie narusza prawa.

W kolejce do "odstrzału"

Mininova to kolejny duży serwis udostępniający pliki torrent, który trafił na celownik organizacji ochrony praw autorskich. W marcu ub. roku Amerykańskie Stowarzyszenie Przemysłu Filmowego po niemal 2 latach sądowych batalii doprowadziło do zamknięcia serwisu TorrentSpy.com. Z kolei w kwietniu tego roku w Szwecji zapadł wyrok w sprawie The Pirate Bay - jego twórcy zostali skazani na kary więzienia i grzywny. Dalsze losy Zatoki decydują się na dzisiejszym spotkaniu akcjonariuszy spółki Global Gaming Factory, która złożyła propozycję kupna trackera oraz przedstawiła wstępne założenia nowego, w pełni legalnego modelu biznesowego.

Źródło artykułu:idg.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.