Minęły czasy, kiedy telewizor był towarem deficytowym i obiektem marzeń tych, którzy nie mogli sobie na niego pozwolić. Dzisiaj niemal każdy posiada odbiornik TV w swoim domu, a wielu nie potrafi sobie wyobrazić bez niego jesiennego wieczoru. Liczba dostępnych na rynku modeli jest nieporównywalna z tym, co było kiedyś - możemy przebierać w sprzęcie o różnych parametrach ekranu, rozmiarach, kolorach i przede wszystkim cenach. Wybór odpowiedniego odbiornika nie jest łatwy, zwłaszcza teraz, kiedy telewizja analogowa ustępuje miejsca cyfrowej.
Jak nie zagubić się w tej mnogości modeli oraz rozmaitych funkcjach i wybrać najlepszy telewizor dla siebie?
Złącza w odbiorniku telewizyjnym służą do łączenia urządzeń zewnętrznych z telewizorem, by wyświetlić na nim obraz. To bardzo ważne, gdy chcemy podłączyć do telewizora np. aparat cyfrowy ze zdjęciami albo obejrzeć film na kasecie lub płycie DVD. Najpopularniejsze są obecnie złącza cyfrowe, które dają dużo lepszy jakościowo obraz niż tradycyjne złącza analogowe, powoli odchodzące w niepamięć.
• HDMI, DVI, USB –. to najpopularniejsze rodzaje złącz cyfrowych. Pozwalają podłączyć do telewizora nowoczesne urządzenia m.in. odtwarzacz płyt DVD.
• EURO, S-Video, D-Sub –. to złącza analogowe, starszego typu, za których pomocą można było podłączyć np. odtwarzacz kaset VHS. Złącza te dawały jednak dość słaby obraz, dlatego są stosowane coraz rzadziej.
• Warto wybrać także telewizor wyposażony w złącze kart pamięci, dzięki któremu będziemy mogli oglądać np. zdjęcia bez konieczności używania kabli.
Dodatkowe funkcje
Zaletą dzisiejszych telewizorów jest oferowanie dostępu do Internetu oraz dodatkowych aplikacji np. różnych wersji językowych programów. To ciekawa propozycja dla osób nowoczesnych, które interesują się nowymi technologiami i chętnie korzystają z Internetu. Pamiętajmy, że takie telewizory są zazwyczaj trochę droższe. Jeśli jednak jesteśmy tradycjonalistami, wystarczy nam telewizor z dobrej jakości obrazem. Nie będą nam potrzebne dodatkowe funkcje, jeśli nie zamierzamy z nich korzystać.
Cena
Za nowy telewizor, w zależności od typu i technologii, zapłacimy od ok. 1,5 tys. zł do nawet kilku tysięcy złotych. W ofercie sklepów można znaleźć także, które kosztują nawet powyżej 10 czy 15 tysięcy. Modele LED oraz LCD często można kupić w promocji już od 999 zł. Natomiast prosty, 50-calowy telewizor plazmowy można kupić nawet za 2500 zł. Sklep tradycyjny, czy internetowy? Przy zakupie na odległość nie mamy możliwości sprawdzenia, jak w rzeczywistości działa wybrany przez nas model i czy odpowiada nam jego jakość obrazu. Zaletą jest jednak często niższa cena, którą można znaleźć w sklepach internetowych. Warto zatem obejrzeć wymarzony telewizor w tradycyjnym sklepie, a następnie sprawdzić, czy nie uda się go kupić taniej w sklepie internetowym. Pamiętajmy także, że sklep internetowy obciąży nas kosztami wysyłki i ten wydatek także powinniśmy doliczyć do ceny telewizora. Telewizja cyfrowa zamiast analogowej Już za rok, w lipcu 201. telewizja cyfrowa ostatecznie zastąpi telewizję analogową, a wówczas
wszyscy będziemy mogli oglądać telewizję w lepszej jakości. Nie warto się obawiać, że po zmianie sygnału nasz telewizor przestanie działać. Dziś większość nowych modeli telewizorów jest dostosowana do odbioru telewizji cyfrowej.
Umożliwia im to specjalny tuner DVB-T, w standardzie MPEG-4. Obecnie posiada go każdy nowy sprzedawany telewizor. Jeśli nie jesteśmy pewni, czy nasz również go posiada – z łatwością dowiemy się tego z instrukcji obsługi. Co jednak zrobić, jeśli okaże się, że posiadamy telewizor bez odpowiednich parametrów? Albo posiadamy telewizor w innym standardzie, np. MPEG-2 ? Wystarczy, że kupimy specjalną przystawkę - dekoder do telewizora, tzw. „Set Top Box”. To niewielkie pudełko, które można ukryć za odbiornikiem, pełni funkcję dekodera, przekształcając nowoczesny sygnał cyfrowy, na starszy analogowy, który „zrozumie” telewizor starszej generacji. Nie ma potrzeby wymiany instalacji antenowej ani telewizora, który lubimy i z którym nie chcemy się rozstawać. Dekoder z jednej strony podłączamy do telewizora, a z drugiej pod antenę. Wydamy na niego ok. 160 zł, czyli dużo mniej niż na nowy odbiornik.
Doradzał Michał Poroszewski, ekspert NEO24