Internet będzie "nauczał" etyki w szkołach?

Internet będzie "nauczał" etyki w szkołach?22.10.2010 09:49

Za możliwością prowadzenia lekcji etyki za pomocą internetu opowiada się
rzecznik praw obywatelskich Irena Lipowicz. Według niej, ułatwiłoby to dostęp do lekcji tego
przedmiotu uczniom z małych szkół, a także mieszkającym w małych miejscowościach i na wsi.

RPO mówiła o tym w czwartek podczas debaty pt. "Prawo ucznia do lekcji etyki", którą zorganizowała w swojej siedzibie.

Lipowicz przypomniała, że Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu po zbadaniu skargi państwa Grzelaków, których syn nie mógł chodzić na lekcje etyki, gdyż takich nie było w jego szkole, nie zakwestionował polskich regulacji prawnych dotyczących nauczania tego przedmiotu, zakwestionował natomiast praktykę. Podkreśliła, że prawo uczniów do chodzenia na lekcje etyki jest bowiem niewystarczająco realizowane. "Zgodził się z tym też polski rząd" - dodała.

Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)
Źródło zdjęć: © (fot. Jupiterimages)

Odnosząc się do obecnych regulacji prawnych dotyczących nauki etyki rzecznik oceniła, że "nie jest realistyczne zakładanie, iż jeśli trzech lub dwóch uczniów w gminie, mieszkających w różnych wsiach, chce chodzić na etykę, to będą oni dwa razy w tygodniu dojeżdżać na lekcje do miejscowości oddalonej o 30. 40 kilometrów".

"W sytuacji, gdy są w szkołach komputery, nauka etyki na odległość mogłaby zaistnieć: można zorganizować we wszystkich szkołach w gminie lekcje on-line w tym samym terminie, można zaangażować dla nich fantastycznego nauczyciela, który poprowadzi interaktywne zajęcia z uczniami" - powiedziała Lipowicz. Jej zdaniem, skoro można w Polsce studiować przez internet, to nie powinno być problemów z nauką w szkole z wykorzystaniem tego medium.

Niezależnie od tego, Lipowicz opowiada się za zintensyfikowaniem nauczania filozofii i etyki na studiach podyplomowych dla nauczycieli tak, by takie studia były dostępne w każdym województwie. "Padały wątpliwości, co do tego czy katecheci i księża mogą ukończyć takie studia i uczyć etyki w szkole. Z punktu widzenia praw obywatelskich nie może być zakazu" - powiedziała Lipowicz.

Podczas debaty filozof etyk z Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Jan Hartman mówił, że "nauczyciele będący katechetami lub duchownymi pośrednio lub bezpośrednio zatrudniani i kontrolowani przez instytucje kościelne są prawnie z punktu widzenia prawa kanonicznego zobowiązani do tego, że nauczając etyki będą uczyć o wyższości systemu etycznego katolicyzmu nad innymi systemami etycznymi".

Tymczasem - jak zaznaczył - warunkiem koniecznym: etycznym i prawnym, nauczania etyki jest swoboda sądów. "Niekoniecznie jakaś nieskazitelna neutralność, ale swoboda sądów - prawo suwerennego rozważania spraw, analizy zagadnień, i osobistego wydawania sądów bez zależności, bez jakiejkolwiek instytucji, czyli ksiądz nie ma moralnego prawa wykładać etyki w szkole" - tłumaczył prof. Hartman.

"Kwestią sporną jest, czy jest to też wymóg prawny. Ja twierdzę, że tak, dlatego, że lekcje etyki mają być alternatywne do lekcji religii, przez co rozumie się, że osoby, które nie życzą sobie indoktrynacji religijnej, katolickiej na lekcjach etyki również nie będą jej doświadczać" - powiedział etyk.

Rzecznik Ministerstwa Edukacji Narodowej pytany przez PAP w czwartek o kwestie dostępności lekcji etyki dla uczniów poinformował, że ministerstwo pracuje nad zmianami w prawie, które mają zapewnić lepszy dostęp uczniów do nauki tego przedmiotu.

Zgodnie z obowiązującym rozporządzeniem ministra edukacji, uczniowie mają do wyboru etykę lub religię; udział w tych zajęciach nie jest jednak obowiązkowy, mogą nie chodzić na żadne z tych zajęć. Stopień z etyki lub religii umieszczany jest na świadectwie szkolnym i wliczany do średniej ocen. Gdy uczeń nie chodzi na żadne z tych zajęć w miejscu na ocenę umieszczana jest kreska.

Jeśli w szkole jest siedmiu uczniów, chcących uczęszczać na takie zajęcia, szkoła ma obowiązek je zorganizować. Jeśli w gminie jest trzech takich uczniów, to obowiązek organizacji zajęć w grupach międzyszkolnych spoczywa na gminie.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.