Ilu z nas jest na podglądzie? Służby i UKE podają różne dane

Ilu z nas jest na podglądzie? Służby i UKE podają różne dane04.04.2013 09:51
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

Według danych UKE w 2012 r. o 111,9 tys. zmalała liczba kierowanych przez służby, sądy i prokuratury żądań udostępnienia danych telekomunikacyjnych. Tymczasem według samych służb liczba ta wzrosła o ponad 200 tys.

Z informacji Urzędu Komunikacji Elektronicznej dla Komisji Europejskiej wynika, że w ub.r. przedsiębiorcy telekomunikacyjni otrzymali ok. 1,8 mln żądań o udostępnienie danych od uprawnionych służb, sądów i prokuratorów. Oznacza to spadek tej liczby w stosunku do 201. r. o 111 487 przypadków (około 6 proc. ogółu zapytań w 2012 roku).

Według danych fundacji Panoptykon, uzyskanych od służb w trybie dostępu do informacji publicznej, liczba zapytań była jednak w 201. r. wyższa niż przed rokiem. Policja, Straż Graniczna, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralne Biuro Antykorupcyjne, Żandarmeria Wojskowa, Kontrola Skarbowa i Służba Celna przyznały, że w ub.r. występowały o takie dane blisko 2 mln 135 tys. razy - o ponad 201 tys. razy więcej niż w roku 2011.

Dziś nie możemy stwierdzić ani jaka jest metodologia liczenia, ani co z tego wynika - czy wzrost zainteresowania służb nami, czy spadek, czy to zainteresowanie jest adekwatne do ich zadań i celów, jakie realizują. To wszystko są zagadki Najczęściej pytają o dane abonenckie

Policja skierowała 1 mln 38. tys. zapytań, SG - 337 tys., ABW - 126 tys., CBA - 71 tys., ŻW - 6,4 tys., Kontrola Skarbowa - 4,2 tys., a Służba Celna - 18.

Służby najczęściej były zainteresowane danymi abonenckimi - 93. tys. zapytań. O billingi skierowały 888 tys. zapytań, a o dane dotyczące geolokalizacji - 187 tys.

Dane fundacji nie obejmują liczby zapytań kierowanych przez sądy, prokuratury i Służbę Kontrwywiadu Wojskowego.

Źródło zdjęć: © (fot. UKE)
Źródło zdjęć: © (fot. UKE)

Każdy liczy, jak chce

Jak oceniła na środowej konferencji prasowej Katarzyna Szymielewicz z fundacji Panoptykon, rozbieżność między informacjami UKE i służb wynika z braku regulacji prawnej, która narzuciłaby jasne, jednolite dla wszystkich reguły liczenia i raportowania zapytań o dane. Zwróciła uwagę, że obecnie każdy z uprawnionych podmiotów może arbitralnie określić, czym w ogóle jest "zapytanie" o dane telekomunikacyjne i jakie rodzaje zapytań wlicza, a jakie pomija w swych statystykach.

"Dziś nie możemy stwierdzić ani jaka jest metodologia liczenia, ani co z tego wynika - czy wzrost zainteresowania służb nami, czy spadek, czy to zainteresowanie jest adekwatne do ich zadań i celów, jakie realizują. To wszystko są zagadki" - mówiła.

W ocenie fundacji niezbędna jest też regulacja prawna określająca kto, kiedy i z jakiego powodu może sięgać po dane telekomunikacyjne.

"Dziś jest tak, że dziewięć służb, sądy i prokuratura mogą sięgać po te dane bez żadnej kontroli zewnętrznej. Oczywiście możemy ufać i mieć poczucie, że wiedzą, co robią i nie nadużywają tego, ale taki wniosek jest oparty tylko na wierze. Nie mamy żadnego mechanizmu zweryfikowania, na ile te dane są pozyskiwane w sposób celowy, a na ile są nadużywane. Nie mamy też zagwarantowanej proporcjonalności w tym, do jakich celów te dane są pobierane" - powiedziała Szymielewicz.

MSW tłumaczy różnice w danych

Odnosząc się do danych przedstawionych przez Panoptykon rzeczniczka MSW Małgorzata Woźniak podkreśliła, że należy wziąć pod uwagę fakt, że w sprawie jednego numeru telefonu służby mogą kierować nawet kilkadziesiąt zapytań.

"Jeżeli zapytanie dotyczy dłuższego okresu, trzeba to jeszcze przemnożyć przez liczbę miesięcy. Biorąc pod uwagę fakt, że jedna osoba może mieć kilka telefonów, a członkowie zorganizowanych grup przestępczych wykorzystują niejednokrotnie i kilkadziesiąt numerów telefonicznych, śledztwo wobec jednej grupy przestępczej może wiązać się z koniecznością skierowania do operatorów kilkudziesięciu zapytań" - wyjaśniła.

Jak dodała, zdarza się, że podejrzany korzysta z kilku lub kilkunastu telefonów, często je zmieniając. "Aby uzyskać niezbędne dane potrzebnych jest bardzo wiele zapytań, choć dotyczą one tylko jednej sprawy i jednego podejrzanego. Dobrym przykładem jest niedawna sprawa dotycząca rozbicia jednej z grup przestępczych. Sprawcy mieli ponad sto telefonów. A więc w tym przypadku jest jedna sprawa, a mamy kilkaset zapytań" - powiedziała.

Projekty zmian był już dawno temu... podobno

Wojciech Klicki z Panoptykonu przypomniał, że gdy w 201. r. tekę ministra spraw wewnętrznych obejmował Jacek Cichocki, zapowiadał on, że ma gotowy projekt zmian zasad dostępu do danych telekomunikacyjnych.

"Dotychczas nie ma żadnego konkretnego i całościowego projektu zmiany. Mamy nadzieję, że nowy minister Bartłomiej Sienkiewicz (...) przejawi nie tylko zrozumienie dla tego problemu, które deklarował minister Cichocki, ale też wolę jego rozwiązania" - powiedział.

Rzecznik Praw Obywatelskich skarży do trybunału

W sierpniu 201. r. RPO zaskarżyła do Trybunału Konstytucyjnego przepisy ustaw o policji, Straży Granicznej, Kontroli Skarbowej, ŻW, ABW i Agencji Wywiadu, CBA, SKW i Służbie Wywiadu Wojskowego m.in. w zakresie udostępniania im danych telekomunikacyjnych. RPO kwestionuje m.in., że ustawy nie regulują precyzyjnie celu gromadzenia danych telekomunikacyjnych oraz nie nakazują służbom niszczenia tych, które okażą się nieprzydatne. Trybunał nie wyznaczył wciąż terminu rozpatrzenia skargi RPO, którą poparł Prokurator Generalny.

Założenia nowego projektu

Projektem z grudnia ub.r. założeń do noweli m.in. tych ustaw, przygotowany przez Biuro Kolegium Do Spraw Służb Specjalnych przewiduje, że każdy z podmiotów uprawnionych do pozyskiwania i wykorzystywania danych telekomunikacyjnych będzie zobowiązany do prowadzenia ewidencji pozyskiwanych danych telekomunikacyjnych. Ma ona zawierać informacje o tym, kto pozyskał dane telekomunikacyjne, jakiego rodzaju dane pozyskano, w jakiej sprawie oraz kogo pozyskane dane dotyczą.

Dane miałyby być pozyskiwane i wykorzystywane wyłącznie dla potrzeb postępowań w sprawie rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw zagrożonych karą pozbawienia wolności, której górna granica wynosi co najmniej 3 lata oraz postępowań w sprawie rozpoznawania, zapobiegania i wykrywania przestępstw popełnionych przy użyciu środków komunikacji elektronicznej.

Dane, które nie zawierają dowodów potwierdzających zaistnienie przestępstwa byłyby obowiązkowo niszczone - niezwłocznie, protokolarnie i komisyjnie. Nie dotyczyłoby to informacji istotnych dla bezpieczeństwa państwa.

Na wszystkie podmioty uprawnione do pozyskiwania i wykorzystywania danych telekomunikacyjnych nałożony zostałby obowiązek sprawozdawczy w zakresie danych telekomunikacyjnych. Zakres i sposób przekazywania statystyk byłby określany w rozporządzeniu premiera.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.