Historia sztucznej inteligencji

Historia sztucznej inteligencji04.12.2013 14:30
Źródło zdjęć: © © jim - Fotolia.com

Pokonuje szachowego arcymistrza, zwycięża w teleturniejach i prowadzi samochody, a to nie koniec jej możliwości.

"Aby żyć, nie potrzeba ciała" –. już w 1994 roku stwierdził Hans Moravec. Ten znany futurolog zapewne wie, co mówi, bo już od 40 lat zajmuje się badaniami nad sztuczną inteligencją i robotami. Tymczasem stają się one coraz bardziej zaawansowane: zgodnie z Prawem Moore’a moc obliczeniowa przeciętnego komputera podwaja się co 18 miesięcy. Jeśli ta szybkość się utrzyma, w 2029 roku komputery dorównają wydajnością przetwarzania danych ludzkiemu mózgowi. Za kolejnych 16 lat nastąpi drugi przełom, zwany technologiczną osobliwością: maszyny osiągną stopień rozwoju intelektualnego pozwalający im na tworzenie kolejnych, jeszcze bardziej zaawansowanych maszyn. Wówczas, jak prognozuje Moravec, będzie możliwe zapisanie w sztucznym aparacie zawartości ludzkiego mózgu: wspomnień, świadomości czy zdolności kojarzenia. Granica między człowiekiem a maszyną uległaby zatarciu, ludzki umysł stałby się bardziej efektywny i pozbawiony ograniczeń stawianych mu przez coś tak kruchego, jak ciało. Reżyser Stanley Kubrick w filmie
"2001: Odyseja kosmiczna" przewidział osiągnięcie osobliwości na rok podany w tytule. W rzeczywistości do tego czasu udało nam się jedynie znaleźć sposób na bardziej efektywne przeszukiwanie internetu z pomocą maszyn. Dziś osobliwość nadal pozostaje w sferze science-fiction i, nawet przy założeniu, że w ogóle nastąpi, jest kwestią odległej przyszłości. Nie można jednak przejść obojętnie obok ogromnych postępów, jakie sztuczna inteligencja poczyniła w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat.

Psychoterapia z pomocą czatbota ELIZA

Sam termin "sztuczna inteligencja" jest jeszcze całkiem nowy. Po raz pierwszy użyto go w 195. roku podczas konferencji zorganizowanej przez Dartmouth College w New Hampshire. Nowe pojęcie zdefiniowano jako "system, który świadomie postrzega otoczenie i reaguje na nie tak, aby zmaksymalizować swoje szanse powodzenia". Pierwszym systemem tego typu był program ELIZA – czatbot testowany na bostońskim uniwersytecie technicznym MIT w 1966 roku. Został on zaprojektowany w prosty sposób: przekształcał zdania oznajmujące podane przez użytkownika w pytania i zadawał je mu, aby uzyskać kolejne stwierdzenia. Przykładowo, gdy użytkownik zwierzył się: „Boli mnie głowa”, program pytał: „Dlaczego boli cię głowa?” Program rozpoznawał również niektóre konteksty, reagując na przykład na wypowiedź: "Denerwuje mnie mój ojciec" prośbą: "Opowiedz mi więcej o swojej rodzinie". Bazując na prostych mechanizmach, ELIZA spisywała się tak dobrze, że badani użytkownicy byli przekonani, że mają do czynienia z żywym lekarzem psychiatrą.
Prowadzący eksperyment Joseph Weizenbaum wspominał później, że uczestnicy badania prosili go, aby, ze względu na ich prywatność, na czas "rozmowy" opuścił pomieszczenie. Odmówiono mu nawet dostępu do transkrypcji niektórych czatów, gdyż niektórzy z uczestników zbyt emocjonalnie reagowali na program. Niedługo potem sztuczną inteligencję faktycznie wykorzystano w medycynie. W 1970 roku powstał program MYCIN diagnozujący choroby krwi na podstawie wyników badań i obliczający prawidłowe dawki antybiotyków. Podobnie jak ELIZA, reagująca poprawnie tylko na proste wypowiedzi, MYCIN również miał duże ograniczenia: po podaniu danych pacjenta z cholerą proponował taki sam schemat terapii, jak w przypadku choroby krwi. Z tego względu oraz z powodu wątpliwości natury etycznej, program MYCIN nigdy nie był wykorzystywany na szerszą skalę, chociaż stawiał trafniejsze diagnozy, niż lekarze dysponujący tymi samymi danymi.

Do dziś wiele się w tej kwestii zmieniło. Superkomputer Watson firmy IBM, który w 201. roku wygrał z ówczesnymi mistrzami w teleturnieju „Jeopardy” (w Polsce emitowanym pod tytułem „Va Banque”), ma w przyszłości w ciągu kilku sekund proponować optymalne metody terapii pacjentów cierpiących na nowotwory.

Sztuczna inteligencja wygrywa w szachy, "Jeopardy" i piłkę nożną

Kiedy naukowcom uda się stworzyć sztuczną inteligencję działającą na kolejnym poziomie rozwoju, jest ona zwykle testowana poprzez rywalizację. Przed Watsonem w grze z człowiekiem zatriumfował superkomputer Deep Blue, wygrywając w 199. mecz szachowy z samym Garrim Kasparowem. Od tego samego roku roboty biorą udział w mistrzostwach świata w piłce nożnej. Podczas ubiegłorocznych rozgrywek w Meksyku rywalizowali ze sobą mechaniczni zawodnicy z 381 drużyn pochodzących z 42 krajów. Celem entuzjastów jest, by do 2050 roku drużyna robotów pokonała na murawie aktualnych zdobywców piłkarskiego Pucharu Świata. Roboty potrafią zresztą o wiele więcej. Już w 1971 roku tzw. Stanford Cart, zbudowany na amerykańskim uniwersytecie Stanforda, mógł szczycić się mianem pierwszego autonomicznego samochodu – na długo przed współczesnymi konstrukcjami Google’a. Opracowany na MIT robot Polly już w 1993 roku oprowadzał gości po siódmym piętrze uczelni, na którym pracowali naukowcy zajmujący się sztuczną inteligencją. W 2005 roku
Honda zaprezentowała Asimo – pierwszego humanoidalnego robota chodzącego na dwóch nogach. Podczas prac nad nim uzyskano dane, które wykorzystano na przykład przy projektowaniu protez umożliwiających poruszanie się seniorom.

Obecnie w ramach badań nad sztuczną inteligencją opracowuje się przede wszystkim systemy zdolne do uczenia się. Przykładowo Siri, wirtualny asystent firmy Apple, z każdym słowem, które słyszy, uczy się lepiej rozumieć dialekty i potoczną mowę. Stworzona przez Google’a baza danych Knowledge Graph samodzielnie dostrzega powiązania między wyszukiwaniami użytkowników, zaś WolframAlpha rozumie pytania w języku naturalnym. Szybkość uczenia się przez maszyny powinno zwiększyć zastosowanie sztucznych sieci neuronowych, bazujących na konstrukcji ludzkiego mózgu. Prawdopodobnie jednak mimo to pozostaniemy inteligentniejsi od komputerów jeszcze przez co najmniej 1. lat.

Historia sztucznej inteligencji w datach

1956 r. - Dartmouth
Na konferencji w Dartmouth pojawia się pojęcie „sztuczna inteligencja”.

1996 r. - ELIZA
Czatbot ELIZA potrafi prowadzić rozmowy z użytkownikiem, imitując człowieka.

1970 r. - MYCIN
MYCIN analizuje schorzenia krwi i podpowiada metody terapii.

1971 r. - Standford Cart

Źródło zdjęć: © (fot. www.computerhistory.org via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. www.computerhistory.org via chip.pl)

Na uniwersytecie Stanforda powstaje pierwszy autonomiczny pojazd.

1982 r. - MOWA
Firma Dragon Systems rozpoczyna prace nad pierwszym systemem rozpoznawania mowy do zastosowań komercyjnych.

1993 r. - Robot

Źródło zdjęć: © (fot. Wikipedia.com via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. Wikipedia.com via chip.pl)

Robot Polly oprowadza gości po siódmym piętrze gmachu MIT i komunikuje się ze zwiedzającymi.

W pierwszych mistrzostwach świata w futbolu robotów bierze udział 3. drużyn.

1997 r. - Deep Blue
Superkomputer Deep Blue pokonuje Garriego Kasparowa w sześciorundowym pojedynku szachowym.

1998 r. - Furby

Źródło zdjęć: © (fot. Wikipedia.com via chip.pl)
Źródło zdjęć: © (fot. Wikipedia.com via chip.pl)

Pod świąteczne choinki trafia 4. milionów uszatych robotów. Pluszowe zwierzątka z biegiem czasu uczą się angielskiego.

2009 r. - Wyszukiwarka
WolframAlpha stworzona przez zespół Stephena Wolframa jest pierwszą wyszukiwarką semantyczną.

2011 r. - Watson
Superkomputer Watson firmy IBM wygrywa z ówczesnymi mistrzami w teleturnieju "Jeopardy".

Autonomiczne auto Google’a uzyskuje dopuszczenie do ruchu w amerykańskim stanie Nevada.

2013 r. - Modele
Start-up Anki prezentuje modele samochodów sterowanych autonomicznie przez aplikację na iPhone’a, symulujących zachowanie prawdziwych kierowców rajdowych.

2029 r. - Równy z równym
Zgodnie z prawem Moore’a, w tym roku komputery osiągną moc obliczeniową ludzkiego mózgu.

2045 r. - Prognoza
Prognoza osobliwości technologicznej. Sztuczna inteligencja wyprzedzi ludzką i będzie rozwijać się samodzielnie.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.