Google Chromebook - nowe wyzwanie dla ochrony danych

Google Chromebook - nowe wyzwanie dla ochrony danych18.05.2011 12:48
Źródło zdjęć: © Google

Bez wątpienia żyjemy w ciekawych czasach. Niedawno pojawiła się pogłoska o tym, że Apple zamierza wykorzystywać procesory ARM w swoich laptopach nowej generacji. Decyzja ta ma bardzo interesujące implikacje dla przyszłości komputerów i może świadczyć o rosnącym zapotrzebowaniu na platformę komputerową, która zużywa mniej energii i może być użytkowana przez cały dzień bez potrzeby ładowania

Z kolei niedługo po tym, świat zaskoczyła firma Google, prezentując Google Chromebook - netbooka stworzonego przez firmy Samsung oraz Acer z procesorem Intel Atom N750. Biorąc pod uwagę 2 GB pamięci RAM oraz dysk SSD o pojemności 16 GB, będzie to raczej sprzęt niższej klasy. To jednak nie musi stanowić problemu, ponieważ, jak twierdzi Google w swoich materiałach promocyjnych, w Sieci znajduje się więcej miejsca do przechowywania danych niż na jakimkolwiek komputerze. Cena tych urządzeń będzie prawdopodobnie zawierała się w przedziale 400-500 dolarów amerykańskich.

Można się zastanawiać, dlaczego ktoś chciałby kupić taki sprzęt - w końcu jest to komputer niższej klasy, droższy niż inne netbooki i zdecydowanie mniej atrakcyjny niż najnowsze tablety. Słowem kluczem jest tutaj “chmura”. Google Chrome OS to pierwszy komercyjnie dostępny, konsumencki system operacyjny oparty na chmurze. Jeżeli system zostanie uszkodzony lub nawet zainfekowany szkodliwym oprogramowaniem, wystarczy go przeinstalować i powtórnie autoryzować “w chmurze”. W tym miejscu warto rozwinąć wątek dotyczący możliwości zainfekowania Chromebooka szkodliwym oprogramowaniem. Co ciekawe, w swoich materiałach promocyjnych Google twierdzi, że “nie ma potrzeby korzystania z ochrony antywirusowej”.

Niestety zapewnienie to zostało wydane w złym czasie - niedawno francuska firma VUPEN Security poinformowała, że złamała zabezpieczenia wbudowane przez Google do Chrome’a i mogłaby zainfekować komputer za pośrednictwem szkodliwej strony.

Naturalnie, niektórzy zbagatelizują tę sprawę, mówiąc: “nawet jeśli zostanę zainfekowany, po prostu przeinstaluję system, przywrócę dane uwierzytelniające i wirus nic mi już nie zrobi!”. Oczywiście jest to prawda - Chrome OS został zaprojektowany w taki sposób, aby łatwo poddawał się modyfikacjom i posiada ogromne możliwości samoleczenia.

Kilka lat temu Costin Raiu, ekspert z Kaspersky Lab, napisał artykuł, w którym przedstawił trzy warunki ewolucji szkodliwego oprogramowania:

• ewolucja sprzętu i systemu operacyjnego (np. wprowadzenie na rynek systemu Windows 95 sprawiło, że wyginęły wirusy sektora startowego);
• zmiana mechanizmów ochrony (np. powszechne stosowanie zapór sieciowych sprawiło, że wyginęły robaki sieciowe);
•. zmiana sposobów korzystania z komputerów (np. portale społecznościowe).

W przypadku Chromebooka, wszystkie te trzy warunki zostały spełnione: jest to nowy system operacyjny, posiada nowe mechanizmy ochrony (samoleczenie, aktualizacje) i jest wykorzystywany w inny sposób - dane znajdują się nie na komputerze, ale w chmurze.

Czego zatem możemy się spodziewać z punktu widzenia bezpieczeństwa? Jeżeli wszystkie dane są dostępne w chmurze w jednym miejscu przez 2. godziny na dobę, 7 dni w tygodniu za pośrednictwem szybkiego łącza internetowego, dla cyberprzestępców jest to istna kopalnia złota. Wszystko, co trzeba zrobić, to przejąć dane uwierzytelniające wymagane do uzyskania dostępu do konta w chmurze. W rzeczywistości takie działania cyberprzestępców obserwujemy już teraz w przypadku szkodliwego oprogramowania, które kradnie wszystko, co się da. I chociaż sam sprzęt będzie bezpieczniejszy, dane będą znajdowały się w bardziej niepewnym miejscu, co sprawi, że znacznie łatwiej będzie można wejść ukradkiem w ich posiadanie.

Większość dzisiejszych ataków polega na infekowaniu komputera, a następnie ukrywaniu obecności szkodliwego oprogramowania możliwie jak najdłużej w celu przechwycenia transakcji bankowych oraz numerów kart kredytowych. W przypadku systemów operacyjnych opartych na chmurze, będziemy mieli do czynienia z kradzieżą danych uwierzytelniających dostęp. Kto porwie się na kradzież kont bankowych, jeżeli istnieje Google Checkout? Z jakiego powodu ktoś miałby się trudzić monitorowaniem poszczególnych haseł, jeżeli wszystkie z nich będą przechowywane w Google Dashboard?

„Chociaż brzmi to jak czarny scenariusz, trzeba pamiętać, że takie problemy są nierozerwalnie związane z każdym systemem operacyjnym opartym na chmurze”. - mówi Costin Raiu, ekspert z Kaspersky Lab. „Jeden z moich przyjaciół zapytał mnie, czy z punktu widzenia bezpieczeństwa Chrome OS jest lepszym czy gorszym systemem operacyjnym. Odpowiedziałem: jest lepszy, ale znacznie gorszy”.

Źródło: Kaspersky Lab

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.