Firma biotechnologiczna chce zalać rynek drukowanymi rogami nosorożców

Firma biotechnologiczna chce zalać rynek drukowanymi rogami nosorożców23.06.2015 11:40
Źródło zdjęć: © Coralie / CC

Wysoka gorączka? Problemy z cerą? Słabe serce? A może problemy z potencją? Na wszystkie te dolegliwości pomoże róg nosorożca. Przynajmniej tak zdaje się uważać sporo osób zamieszkujących Azję południowo-wschodnią. Szkoda tylko, że jedynym przełożeniem tej wiary na rzeczywistość jest kłusownictwo. I ogromne zyski osób, zajmujących się nielegalnym handlem rogami zagrożonych wyginięciem zwierząt. Biotechnologiczny start-up o nazwie Pembient zamierza to jednak zmienić - z pomocą druku 3D.

W planie start-upu z siedzibą w San Francisco ważną rolę odegrać ma także znajomość DNA oraz prawo Kopernika-Greshama. O co chodzi? Rogi nosorożców, tak jak włosy czy pióra, zbudowane są z keratyny. Ich właściwości zdrowotne porównywalne są więc do leczniczych właściwości obgryzania paznokci, które również składają się z tego białka. Niestety kłusownicy i przestępcy, wykorzystując wiarę ludzi, sprzedają dziś rogi nosorożców po 65 tysięcy dolarów za kilogram. Plan firmy jest o tyle ambitny, co zaskakujący – zamierza ona zalać rynek fałszywymi rogami nosorożców, a przez to uderzyć w zyski kłusowników i grup przestępczych.

Pembient zamierza wykorzystać keratynę do tego, by właśnie z niej drukować fałszywe rogi nosorożców. Do tworzywa miałoby być dodawane też DNA tych zwierząt, by jeszcze bardziej utrudnić identyfikację. Drukowane rogi, oprócz tego, że nie wymagałyby zabijania zagrożonych wyginięciem zwierząt, byłyby jednak znacznie tańsze od rogów nosorożców dostępnych obecnie na czarnym rynku. Pembient sugeruje, że ich produkt mógłby być sprzedawany nawet za jedną ósmą obecnej ceny rogów. Docelowo konkurencja cenowa miałaby mocno uderzyć przestępców po kieszeni, przez co handel rogami prawdziwych zwierząt miałby przestać się opłacać.

Jednocześnie Pembient zapewnia, że ich produkt byłby lepszy od pozyskiwanych obecnie nielegalnie rogów, ponieważ nie zawierałby żadnych zanieczyszczeń.

Pomysł wydaje się więc całkiem niezły – uderzenie w zyski kłusowników przy jednoczesnym zaproponowaniu lepszej alternatywy. Niestety nie jest to rozwiązanie idealne – po pierwsze nie rozwiązuje ono podstawowego problemu, którym jest pozbawiona podstaw wiara w magiczne właściwości rogów nosorożców. Innym jest to, że kłusownicy i handlarze po prostu zainteresują się innymi rynkami i innymi gatunkami. Tego chyba nie da się uniknąć, ale Pembient już przygotowuje się do tworzenia sztucznej kości słoniowej, gdyby przypadkiem zainteresowali się słoniami.

Zobacz także: Test wideo smartfona LG G4. Lepiej być nie mogło!

Polecamy na stronach Giznet.pl: Lądownik Philae wznawia pracę

Źródło artykułu:Giznet.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.