Facebook: nowe ataki wykorzystujące "przekręt 419"

Facebook: nowe ataki wykorzystujące "przekręt 419"12.11.2008 12:30
Źródło zdjęć: © facebook

Jeden z najpopularniejszych serwisów społecznościowych - Facebook - został wykorzystany do tzw. "przekrętu 419" (Nigerian 419 scam). Tym razem jednak atak jest przeprowadzany w bardziej podstępny niż dotychczas sposób.

Przypomnijmy: "przekręt 419" polega na tym, że osoba podszywająca się pod monarchę jednego z afrykańskich krajów rozsyła masowo maile z prośbą o pomoc. Informuje w nich, że ma do przetransferowania ogromną sumę pieniędzy, jednak z przyczyn formalnych potrzebuje ona gotówki na opłacenie kosztów manipulacyjnych. W zamian za użyczenie takiej kwoty (z reguły jest to kilka, kilkadziesiąt tysięcy dolarów) obiecuje ona w podziękowaniu wielomilionowe kwoty. W związku z tym tego typu próby wyłudzenia są w miarę łatwe do rozpoznania.

Tym razem jednak fałszerstwo zostało przeprowadzane w bardziej podstępny sposób. Autorami fałszywych listów mają być nie monarchowie afrykańscy, lecz prawdziwi członkowie społeczności Facebooka. Przestępcy mają przejmować ich konta i w ten sposób podszywać się pod nich. W mailach proszą oni innych użytkowników o znacznie mniejsze kwoty (wynoszące zaledwie kilkaset dolarów). Swoją prośbę uzasadniają np. koniecznością powrotu z Laosu, w Nigerii, w którym mieli rzekomo utknąć.

Mimo iż ten typ ataku jest trudniejszy do wykrycia, to jednak istnieją sposoby pozwalające określić wiarygodność takich informacji. Jednym z nich może być język używany przez oszutów. Z jednej strony nienajgorzej posługują się one językiem angielskim, z drugiej jednak - używają mieszanki różnych jego odmian (np. australijski angielski jest mieszany z amerykańskim czy brytyjskim).

Nie jest to pierwszy atak wykorzystujący znane platformy internetowe. Już wcześniej informowano m.in. o fałszywych e-mailach pochodzących z zaufanych domen czy o tworzeniu fałszywych kont pocztowych. Wszystko wskazuje na to, że to dopiero początek przestępstw tego typu. Dotyczy to nie tylko platform społecznościowych, ale także usług oferowanych przez gigantów takich jak Google, Hotmail czy Yahoo.

Źródło artykułu:idg.pl
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.