Ekspert: ACTA nie jest groźna dla internautów

Ekspert: ACTA nie jest groźna dla internautów27.01.2012 11:13
Źródło zdjęć: © PAP/Maciej Kulczyński

Umowa ma służyć walce z organizacjami przestępczymi, dokonującymi naruszeń na skalę handlową - przekonuje Dominik Skoczek z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Przystąpienie Polski do ACTA nie będzie miało żadnych konsekwencji dla polskich internautów, umowa ma służyć walce z organizacjami przestępczymi, dokonującymi naruszeń na skalę handlową - przekonuje Dominik Skoczek z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Międzynarodowe porozumienie ACTA, które Polska podpisała w czwartek, nie przewiduje żadnych uregulowań i nie zawiera żadnych przepisów, które ograniczałyby dostęp obywateli do internetu lub wprowadzały cenzurę stron internetowych - podkreśla w rozmowie z PAP dyrektor departamentu Własności Intelektualnej i Mediów Dominik Skoczek. W jego opinii niemożliwe jest też, aby za sprawą przystąpienia do porozumienia "osoby fizyczne były kontrolowane na granicach czy na lotniskach i aby rekwirowano im pojedyncze sztuki spodni czy kosmetyków, które są towarami podrobionymi".

Większość argumentów dotyczy SOPA i PIPA, a nie ACTA

Większość podnoszonych ostatnio argumentów, które odnosiły się do ograniczenia wolności internautów, dotyczyła dwóch innych dokumentów - SOPA i PIPA - dyskutowanych w ostatnim czasie w USA - uważa Skoczek. Tamte ustawy - jego zdaniem - rzeczywiście zawierały pewne zagrożenia dla pojedynczych internautów. "ACTA takich przepisów nie zawiera, nie spowoduje zmian żadnych przepisów prawa Unii Europejskiej i przepisów prawa polskiego" - podkreślił. Jak zauważył, ACTA ma służyć wymianie informacji pomiędzy organami państwowymi w celu ograniczania przedsiębiorstw lub osób, które na skalę handlową dopuszczają się przemytu towarów podrobionych lub naruszają w sposób umyślny prawa autorskie czy prawa pokrewne.

Odnosząc się do artykułu 3. ACTA, który mówi, że "niniejsza umowa nie ma wpływu na określanie materialnego zakresu praw własności intelektualnej", Skoczek wyjaśnił, że ACTA dotyczy wyłącznie spraw proceduralnych, czyli określa zasady postępowania i środki egzekwowania praw istniejących w celu zapobiegania naruszeniom dokonywanym na skalę handlową przez zorganizowane organizacje przestępcze.

"Żadne z postanowień umowy nie nakłada na stronę, czyli na państwo będące sygnatariuszem umowy, wymogu ujawnienia informacji, których ujawnienie byłoby sprzeczne z jej prawem" "ACTA zawiera szereg przepisów, które wskazują na ochronę praw podstawowych. W części ogólnej w artykule 4., który znajduje zastosowanie we wszystkich późniejszych przepisach ACTA, więc nie musi być powtarzany w dalszych częściach, wyraźnie jest wskazane, że żadne z postanowień umowy nie nakłada na stronę, czyli na państwo będące sygnatariuszem umowy, wymogu ujawnienia informacji, których ujawnienie byłoby sprzeczne z jej prawem, w tym przepisami dotyczącymi prawa do prywatności lub z umowami międzynarodowymi, których jest stroną" - mówił Skoczek. Według niego, postanowienia ACTA nie mogą także nakładać wymogu ujawnienia informacji poufnych, których ujawnienie naruszałoby interesy handlowe poszczególnych przedsiębiorstw publicznych czy prywatnych.

ACTA nic nie zmienia dla internautów

Przystąpienie Polski do ACTA nie ma żadnych konsekwencji dla polskich internautów - uważa ekspert. "ACTA nie wprowadza żadnych nowych środków egzekwowania praw, które byłyby nieznane polskiemu czy unijnemu prawu. Wprowadza tylko możliwość zwiększenia skuteczności przeciwdziałania naruszeniom praw autorskich czy walce z towarami podrobionymi, tak naprawdę dzięki temu, że ta współpraca międzynarodowa zostanie rozciągnięta na państwa spoza UE" - wyjaśnia. Jak dodaje, "dzięki ACTA polscy producenci odzieży, polscy producenci markowych towarów, polska branża informatyczna, która się świetnie rozwija, polscy producenci gier komputerowych, polscy twórcy, filmowcy, muzycy itd. będą mogli skuteczniej chronić swoje towary i swoje utwory nie tylko w Unii, ale także poza nią".

"Zaletą wspólnego rynku Unii Europejskiej jest też to, że pozwala na skuteczną ochronę utworów i praw pokrewnych, tego wszystkiego, za czym stoi ludzka kreatywność. Nie we wszystkich innych państwach poza UE ta sfera jest przestrzegana z równą starannością i skrupulatnością" - powiedział Skoczek. Jego zdaniem, ACTA zmierza do tego, aby objąć większość państw - członków Światowej Organizacji Handlu (WTO) - skutecznym systemem egzekwowania praw. "Internet jest globalny, więc naruszenia również są globalne. Bardzo trudno jest ścigać naruszenia praw, które dokonywane są na terytorium Ukrainy, Indii czy Brazylii, a założenie tam działalności jest bardzo proste" - podkreślił.

ACTA to umowa międzynarodowa, dotycząca zapobiegania naruszeniom prawa własności intelektualnej oraz handlu podrabianymi towarami. W czwartek w imieniu Polski porozumienie podpisała ambasador Polski w Japonii Jadwiga Rodowicz na mocy upoważnienia udzielonego przez premiera Donalda Tuska. Dokument podpisali też ambasadorowie pozostałych państw UE z wyjątkiem Cypru, Estonii, Słowacji, Niemiec i Holandii. Dwa ostatnie państwa opóźniły moment podpisania z powodów proceduralnych i uczynią to w terminie późniejszym.

Źródło artykułu:PAP
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.