Computex 2009: Intel zapowiada nowe procesory z serii Core i7
W listopadzie ubiegłego roku Intel ogłosił pokoleniową zmianę dla liczącej wtedy jedynie trzech członków rodziny Core i7: pierwsi przedstawiciele generacji Nehalem dysponowali trzykanałowym kontrolerem pamięci DDR3, a także hiperwątkowaniem, QPI i funkcją Turbo Boost. Topowy model Core i7 965 Extreme Edition (XE) osiągał szczyty wydajności architektury x86. Tymczasem ukazały się blisko spokrewnione Xeony z serii konstrukcyjnej 5500, a teraz Intel postanowił przebudować całą linię Core i7.
Zamiast Core i7-965 Extreme Edition (3,2 GHz) oraz Core i7-940 (2,93 GHz) będziemy mieli Core i7-975 Extreme Edition (3,33 GHz) i Core i7-950 (3,06 GHz); na rynku pozostanie jedynie Core i7-920 (2,66 GHz). Intel nie przewiduje zmian cen – jak się wydaje, światowy lider produkcji półprzewodników uważa, że dystans pod względem wydajności do wszystkich pozostałych procesorów x86 w dalszym
ciągu uzasadnia wysokie ceny. Nowe modele –. a wkrótce także Core i7-920 Intel będzie produkował z lekko zmienionym rdzeniem o oznaczeniu stepping D0; dotychczas aktualna wersja steppingu była oznaczona jako C0.
Nieco wcześniej Intel wysłał Core i7-97. XE do laboratorium testów magazynu "c't". W trakcie przeprowadzonych tam analiz nowy model kończył benchmarki nieco szybciej niż jego poprzednik; w niektórych pomiarach debiutant liczył o nieco ponad 4 procent szybciej, czego należało się spodziewać ze względu na jego częstotliwość taktowania podwyższoną o 133 MHz. Poza tym w trybie bezczynności nowa jednostka pochłaniała o kilka watów mniej energii. Oba te fakty pozwalają przypuszczać, że dzięki obniżonemu zapotrzebowaniu na energię tryb Turbo – czyli mechanizm automatycznego nadtaktowywania – uruchamia się nie tak często albo też działa dłużej.
Wysokie ceny procesorów pokazują, że Intel postrzega wciąż Core i7 jako produkt z najwyższej półki dla stacji roboczych typu Single Socket albo komputerów dla graczy; dla płyt głównych LGA136. w dalszym ciągu jest jedynie również stosunkowo drogi chipset X58. Teraz jednak na rynku jest już kilka modeli płyt głównych (Micro-ATX) z podstawką LGA1366 w cenie poniżej 160 euro, także wiele niebuforowanych pamięci DDR3 praktycznie nie kosztuje już więcej niż ich poprzednicy klasy DDR2.
Modele z rdzeniami Nehalem dla komputerów biurkowych staną się znacznie bardziej przystępne cenowo dopiero wraz z zapowiadanymi na drugą połowę roku (przewiduje się, że będzie to wrzesień) jednostkami Lynnfield dla LGA1156 (podobnie jak w Core i7 cztery rdzenie/osiem wątków) i Clarkdale (dwa rdzenie/cztery wątki i zintegrowana jednostka GPU). Obecnie spekuluje się na temat ewentualnych cen detalicznych procesorów Lynnfield – w powszechnym odczuciu powinny one kształtować się na poziomie nieprzekraczającym 200 dolarów. Jeśli tylko tak się stanie, można się spodziewać, że dwurdzeniowce Clarkdale będą w najlepszym przypadku znacznie tańsze niż czterordzeniowe Core i7. Podobnie jak w Xeonach, w wersjach Lynnfield/Clarkdale można się spodziewać wersji, w których Intel wyłączy poszczególne funkcje takie jak Turbo Boost albo hiperwątkowanie.
wydanie internetowe www.heise-online.pl