Azerowie niszczyli rosyjskie wyrzutnie przy pomocy starych samolotów i dronów samobójców

Azerowie niszczyli rosyjskie wyrzutnie przy pomocy starych samolotów i dronów samobójców03.03.2021 20:34
Moment zniszczenia An-2
Źródło zdjęć: © YouTube

Konflikt w Górskim Karabachu pomiędzy Armenią i Azerbejdżanem pokazał kilka nowych sposobów prowadzenia walki. Teraz na jaw wychodzi kolejny.

W czasie krótkiej wojny w Górskim Karabachu Armenia dysponowała zaawansowaną obroną przeciwlotniczą pod postacią rosyjskich wyrzutni S-300. Azerbejdżan wykorzystał pomysłowy sposób, aby je unieszkodliwić.

Unieszkodliwienie S-300 należących do Armenii było kluczowe, ponieważ Azerbejdżan chętnie korzystał z dronów w trakcie konfliktu. Wyrzutnie były jednak zbyt dobrze ukryte, aby można było je łatwo zniszczyć.

Azerowie wpadli na genialny pomysł, wykorzystując stare, post-sowieckie samoloty dwupłatowe An-2 oraz nowoczesne, izraelskie drony samobójcze.

Na początku samoloty An-2, które zostały przerobione tak, aby można było nimi sterować z ziemi, wlatywały w zasięg wyrzutni rakiet przeciwlotniczych S-300. Zdalnie sterowane An-2 widniały na radarach jako drony uderzeniowe, w wyniku czego S-300 rozpoczynały ostrzał.

Gdy wyrzutnie już się ujawniły, do akcji wkraczały izraelskie drony Harop zaliczające się do klasy amunicji krążącej (drony samobójcze). Te, ze względu na małe rozmiary i wykonanie w technologii stealth mogły niewykryte zaatakować stanowiska S-300.

Strategię Azerbejdżanu potwierdzają wcześniejsze doniesienia, zdjęcia satelitarne i wypowiedzi oficerów.

An-2 na lotnisku Yevlakh, Źródło zdjęć: © topcor.ru
An-2 na lotnisku Yevlakh
Źródło zdjęć: © topcor.ru

W październiku 2020 rosyjskie media opublikowały zdjęcie satelitarne pokazujące 50 samolotów An-2 na lotnisku Yevlakh niedaleko rejonu walk. Z kolei rzecznik sił zbrojnych Armenii pochwalił się w tym samym okresie, że zestrzelili samolot An-2, z którego nikt się nie katapultował.

Zestrzelenie azerskiego An-2

Wojna w Górskim Karabachu zakończyła się ogłoszeniem wstrzymania ognia i przejęciem przez Azerbejdżan spornych terenów spod kontroli Armenii. Wojna pokazała także potencjał dronów oraz amunicji krążącej w niszczeniu wozów opancerzonych i stanowisk ogniowych.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.