Amerykańskie drony spadają częściej, niż wojskowi chcieliby przyznać

Amerykańskie drony spadają częściej, niż wojskowi chcieliby przyznać21.01.2016 16:35
Źródło zdjęć: © USAF

US Air Force nie spodziewało się, że bojowe drony sprawiać będą im aż takie problemy. Nie chodzi wcale o brak wyszkolonych pilotów. Jak donosi The Washington Post, flotę amerykańskich bezzałogowców trapią usterki techniczne, które w ubiegłym roku spowodowały znaczący wzrost wypadków z udziałem tych maszyn.

Co gorsza, nie chodzi jedynie o drony MQ-1 Predator, które w opinii anonimowych wyższych oficerów US Air Force, przytoczonej przez waszyngtoński dziennik, były „eksperymentalnymi samolotami, które znalazły się nagle w strefach działań wojennych, a i tak wytrzymały znacznie dłużej niż zakładano”. Problemy dotyczą bowiem również dronów MQ-9 Reaper, które od początku budowane były z myślą o działaniach zbrojnych.

Według dokumentów, do których dotarł amerykański dziennik, liczba wypadków z udziałem amerykańskich dronów prawie podwoiła się w stosunku do roku 2014. Łącznie siły zbrojne USA straciły z tego powodu dwadzieścia cztery maszyny. Proste wyliczenie pokazuje, że tracono średnio jedną maszynę co dwa tygodnie. Z tej liczby jedynie dziesięć wypadków dotyczyło Predatorów. Gorzej, że właśnie dużo droższe MQ-9 Reaper, bo kosztujące 14 milionów dolarów za sztukę, ulegały wypadkom we wszystkich pozostałych przypadkach. Najciekawsze w tym jest to, że nie do końca wiadomo dlaczego.

The Washington Post podaje co prawda, że wojskowi śledczy doszli do wniosku, że za wypadki tych dronów odpowiadają „usterki elektryczne”, a w szczególności wadliwe generatory elektryczne, ale na razie nie udało im się zidentyfikować ani konkretnych przyczyn tych awarii, ani zaproponować rozwiązania. Po wyłączeniu się generatora, systemy MQ-9 Reaper przełączają się na zasilanie zapewniane przez wewnętrzny akumulator, który zapewnia godzinę pracy. Jeśli w tym czasie pilot nie znajdzie odpowiedniego miejsca do lądowania, Reaper spada. A wraz z nim całe przenoszone przez niego uzbrojenie. Jak ujął to pułkownik Brandon Baker, szef programu bezzałogowców US Air Force:

„Kiedy wyczerpie się bateria, samolot głupieje i tracimy go. Szczerze mówiąc nie zidentyfikowaliśmy jeszcze głównej przyczyny problemu”.

W takich przypadkach, aby uniknąć strat w ludziach, pilot nie ma większego wyboru niż skierować maszynę nad niezamieszkały teren i tam ją rozbić. Na szczęście nikt nie zginął w tego rodzaju katastrofie.

Sytuacja, a w szczególności fakt, że na razie nie znaleziono rozwiązania problemu, jest trochę kompromitująca dla US Air Force. Nie dziwi więc, że amerykańskie lotnictwo nie kwapi się do podawania do publicznej wiadomości informacji o tych zdarzeniach. Pomimo tego, że amerykański Departament Obrony ma informować o wszystkich poważnych wypadkach z udziałem samolotów, amerykańscy wojskowi sami publicznie przyznali się w 201. roku do straty tylko połowy dronów. W pięciu innych przypadkach potwierdzili to dopiero wtedy, kiedy zdjęcia rozbitych maszyn pojawiły się w sieciach społecznościowych.

Tymczasem, po trwających rok konsultacjach z producentami poszczególnych podzespołów, US Air Force, choć nadal nie wie co dokładnie powoduje problem, postanowiło wdrożyć plan naprawczy i zainstalować w swoich Reaperach dodatkowe generatory elektryczne. Według pułkownika Bakera, już 4. maszyn zostało wyposażonych w to prowizoryczne rozwiązanie. Do tej pory generatory te włączyły się już w siedemnastu przypadkach, zapobiegając tym samym kolejnym katastrofom.

Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.