Sony Ericsson Xperia active

Sony Ericsson Xperia active

Sony Ericsson Xperia active
Źródło zdjęć: © TELEPOLIS.PL
31.05.2012 17:56, aktualizacja: 06.03.2017 13:05

Xperia Active podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód, kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową.

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

1 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

2 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

3 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

4 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

5 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

6 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

7 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

8 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

9 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

10 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

11 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

12 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

13 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

14 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

15 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

16 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

17 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

18 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

19 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

20 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

21 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

22 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

23 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

24 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

25 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

26 / 26

Sony Ericsson Xperia active

Obraz
© TELEPOLIS.PL | TELEPOLIS.PL

Trafił do mnie jeden z najbardziej wyczekiwanych smartfonów przeznaczonych dla użytkownika o jasno sprecyzowanych wymaganiach. Użytkownika aktywnego i nieznoszącego kompromisów pomiędzy funkcjonalnością, a odpornością na trudne warunki. Takiego, dla którego woda, brud i ekstremalne wyczyny to chleb codzienny. Cała zabawa w testowaniu produktów dedykowanych tej wąskiej grupie odbiorców polega na tym, że urządzenia te można katować bez skrupułów. No bo przecież muszą wytrzymać. Inaczej dobra opinia producenta mogłaby zostać nadszarpnięta i przy kolejnej premierze zaufania nie odbudują nawet wytłuszczone w reklamach informacje o certyfikatach wytrzymałości. Zapewne wielu z was pamięta potknięcie Nokii z jej modelem 5500, który niby odporny na wodę i kurz miał odklejającą się klawiaturę, przez co telefon bardzo szybko został wycofany z rynku. Xperia Active wydana pod nieistniejącą już marką Sony Ericsson podobno jest w stanie wytrzymać spotkanie z twardym betonowym podłożem, rozjechanie przez osobowy samochód,
kąpiel w zimnej wodzie czy... burzę piaskową. Przy tym świetnie sprawdzi się w treningach fitness i uprawianiu sportów w terenie.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)