Po cichu pozbywają się śmigłowców. Dlaczego nie chcą przekazać ich Ukrainie?

Australijskie śmigłowce MRH-90 Taipan wycofane ze służby zostaną zezłomowane. Ukraina chciałby je u siebie, ale nie widać jakichkolwiek szans na transfer. Dlaczego?

Australia jest jednym z państw, które jawnie opowiedziało się po stronie Ukrainy. Na przestrzeni ostatnich miesięcy Canberra dostarczyła na front wiele wojskowego wyposażenia oraz broni. W przypadku MRH-90 Taipan sprawa wydaje się jednak przesądzona na niekorzyść Kijowa. Jak już informowaliśmy, zapadła ostateczna decyzja o zezłomowaniu wycofanych ze służby 45 egzemplarzy MRH-90 Taipan. Australijskie władze starają się nie nadawać sprawie większego rozgłosu, ale ukraińskie media drążą temat.

Portal Defence Express zajmujący się tematyką militarną oraz wojną w Ukrainie podał najbardziej prawdopodobne powody, dla których śmigłowce MRH-90 Taipan nie mogą trafić na front.

Przede wszystkim wskazywany jest fakt, że proces utylizacji śmigłowców rozpoczął się jeszcze przed złożeniem odpowiedniego wniosku przez stronę ukraińską. Firma, która podpisała kontrakt z australijskim rządem będzie pozbywać się kolejnych maszyn stopniowo, najpewniej odzyskując niektóre z części zamiennych. Australijskie siły powietrzne będą bowiem przechowywać część wycofanych ze służby MRH-90 z Taipan dopóki nie otrzymają wszystkich zamówionych UH-60M Black Hawk.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Defence Express przypomina również, że Australia zdecydowała się wycofać te śmigłowce z powodu niezadowalającego stanu technicznego. Już 2014 r. przeprowadzony audyt wykazał niedociągnięcia konstrukcyjne, które uniemożliwiły osiągnięcie pełnej gotowości operacyjnej śmigłowców.

Później wykryto również problemy z silnikami. Czarę goryczy przelał wypadek, jaki miał miejsce pod koniec lipca 2023 r. Australijski śmigłowiec MRH-90 Taipan rozbił się podczas ćwiczeń, w efekcie czego czterech żołnierzy znajdujących się na pokładzie zginęło.

MRH-90 Taipan to australijski wariant europejskiego NH90. Jest wielozadaniowym śmigłowcem wyposażonym w dwa silniki (Rolls-Royce Turboméca RTM322-01/9 lub General Electric T700/T6E1) o łącznej mocy ponad 4 tys. KM. Waży 6,4 t, a jego wnętrze mieści dwóch pilotów i maksymalnie 20 pasażerów. W pełni sprawny osiąga prędkość maksymalną 300 km/h i pułap do 6 tys. m. W standardzie posiada karabin maszynowy kal. 7,62 mm, ale może przenosić również pociski rakietowe powietrze-ziemia oraz pociski przeciwokrętowe.

Ukraińcy podkreślają, że z racji wojny inaczej postrzegają pewne kwestie, ale gdzie indziej przekazanie im śmigłowców w wątpliwym stanie technicznym może budzić znacznie większe wątpliwości. Australijczycy mają je także w przypadku myśliwców F/A-18 Hornet. Tutaj sprawa nie jest jeszcze przesądzona i 14 egzemplarzy może być brane pod uwagę w kontekście transferu do Ukrainy.