Na porażkę Rosji patrzył cały świat. Badacz mówi wprost o kolejnych misjach

Na porażkę Rosji patrzył cały świat. Badacz mówi wprost o kolejnych misjach

Misja Łuna-25
Misja Łuna-25
Źródło zdjęć: © Roskosmos
Karolina Modzelewska
21.08.2023 21:16, aktualizacja: 21.08.2023 21:56

Sonda Łuna-25 w ramach pierwszej rosyjskiej misji na Księżyc od blisko 50 lat miała wylądować na Księżycu w poniedziałek 21 sierpnia. Misja określana mianem jednego z najważniejszych przedsięwzięć rosyjskiej agencji kosmicznej zakończyła się jednak fiaskiem. Dawny badacz rosyjskiego programu kosmicznego Walerij Jegorow w rozmowie z AFP zasugerował, że awaria sondy była związana z problemami elektronicznymi, najprawdopodobniej wynikającymi z zachodnich sankcji nałożonych na Moskwę.

Misja Łuna-25 zakończyła się niepowodzeniem, o czym poinformował sam Roskosmos. W ten sposób Rosja straciła szansę na realizację ambitnego planu, jakim była eksploracja południowego bieguna Księżyca i powrót na jego powierzchnię po blisko 50 latach od ostatniej rosyjskiej misji Łuna-24. Pogrzebała również możliwość rzucenia rękawicy zachodnim agencjom kosmicznym podczas wyścigu o powrót na Srebrny Glob.

Łuna-25 - misja, która okazała się porażką

Walerij Jegorow, dawny badacz rosyjskiego programu kosmicznego, w rozmowie z AFP zwrócił uwagę, że start misji Łuna-25 był przekładany co najmniej kilka razy w ciągu ostatnich pięciu lat, co miało związek "sankcjami nałożonymi na Rosję w odpowiedzi na zajęcie Krymu". Jego zdaniem awaria sondy Łuna-25 również była związana z problemami elektronicznymi, prawdopodobnie wynikającymi z zachodnich sankcji nałożonych na Moskwę. Te przybrały na sile po ataku Rosji na Ukrainę.

Badacz potępiający ofensywę Kremla powiedział: "nauka, badania podstawowe, jakieś humanistyczne idee dotyczące kolonizacji kosmosu, odkrywania tajemnic wszechświata, najwyraźniej nie są teraz priorytetem". Zdaniem Jegorowa porażka Łuny-25 może poważnie wpłynąć na przyszłe misje Roskosmosu. Zauważył on, że kolejna misja jest planowana najwcześniej na 2028 r. lub "nawet później".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

O możliwych opóźnieniach pisze również amerykański serwis Space.com. Jednocześnie przypomina, że NASA planuje wysłać załogową misją Artemis 3 w pobliże bieguna południowego pod koniec 2025 r. lub 2026 r. Jest to jednak uzależnione od powodzenia misji Artemis 2, zaplanowanej na 2024 r.

Karolina Modzelewska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie