Lubimy komunikatory, ale i tak wolimy wysyłać SMS‑y

Użytkownicy smartfonów doceniają zalety mobilnych komunikatorów, ale wolą esemesować. Facebook dystansuje inne mobilne aplikacje służące do komunikacji tekstowej

Lubimy komunikatory, ale i tak wolimy wysyłać SMS-y
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

19.10.2012 | aktual.: 22.10.2012 11:42

Mobilne aplikacje komunikacyjne nie są atrakcyjne dla 33,9 proc. badanych posiadaczy smartfonów. Pozostali użytkownicy smartfonów (66,1 proc.) korzystają z zainstalowanych komunikatorów, a ponad połowa z nich (5. proc.) najczęściej wybiera mobilną wersję Facebooka, aby przekazywać treści. Drugim najpopularniejszym komunikatorem jest Gadu-Gadu (31,9 proc.), a trzecim Skype (21,7 proc.). Za najważniejsze zalety komunikatorów mobilnych posiadacze smartfonów uznali łatwy dostęp (39 proc.) oraz niski koszt użytkowania (35,1 proc.).

Badanie wykazuje jednak, że wskazane atuty nie skłaniają osób, które porozumiewają się za pośrednictwem aplikacji do zrezygnowania z komunikacji SMS-owej. Aż 77,3 proc. tej grupy ankietowanych nadal preferuje wysyłanie SMS-ów niż wymianę wiadomości za pomocą komunikatorów, takich jak Facebook, Google Talk czy Apple iMessage.

Ogromna popularność krótkiej wiadomości tekstowej nawet wśród użytkowników bezpłatnych aplikacji komunikacyjnych wynika z uniwersalności usługi, jaką jest SMS. Wysyłanie SMS-ów jest niezależne od dostępu do internetu i nie wymaga instalowania żadnego oprogramowania. Ponadto, porozumiewanie się z drugą osobą za pośrednictwem komunikatora mobilnego wymaga, aby oboje rozmówcy posiadali smartfony i byli zalogowani do tej samej aplikacji. Najczęściej wysłanie SMS-a jest wygodniejsze, prostsze i szybsze, a co najważniejsze zapewnia, że wiadomość zostanie dostarczona do odbiorcy –. powiedział Artur Sadowski, Menadżer ds. Rozwoju w platformie SerwerSMS.pl.

Smartfon, czyli urządzenie, które dzięki stałemu dostępowi do internetu zapewnia możliwość korzystania z komunikatorów mobilnych, posiada 34,8 proc. osób biorących udział w badaniu. Wyniki ukazują silną zależność między wielkością miejsca zamieszkania badanych a posiadanym przez nich rodzajem aparatu telefonicznego. Im większa miejscowość, tym większy odsetek użytkowników smartfonów. Na wsiach ze smartfonu korzysta 25,9 proc. mieszkańców, w miejscowościach do 5. tysięcy mieszkańców 34,2 proc.. Natomiast w miastach, gdzie zamieszkuje ponad 200 tys. osób, smartfona w kieszeni nosi prawie co drugi.
Do podobnych wniosków doszli autorzy raportu badawczego „Generation Mobile 2012”, w którym zawarto wyniki badania przeprowadzonego w maju 201. roku w grupie ponad tysiąca internautów. Według wspomnianego raportu smartfon posiada 43,3 proc. użytkowników internetu, w tym 23,3 proc. mieszkańców wsi i 59 proc. mieszkańców największych miast.

Inaczej odsetek posiadaczy smartfonów prezentuje się w mieszanej grupie –. zarówno internautów jak i osób nie korzystających z dostępu do sieci, które ankietowane były na przełomie listopada i grudnia 2011 przez Urząd Komunikacji Elektronicznej. Dane z raportu UKE „Rynek telekomunikacyjny w Polsce w 2011 roku” mówią o 11,7 proc. użytkowników smartfonów w reprezentacyjnej grupie Polaków.

Dane dotyczące popularności mobilnych komunikatorów pochodzące z raportu „Komunikacja SMS w Polsce 2012”. porównane z wynikami badania przeprowadzonego w Stanach Zjednoczonych dla firmy Acision w styczniu 2012 roku ujawniają podobieństwa między Polakami i Amerykanami. Zdecydowana większość (91 proc.) użytkowników smartfonów w USA mających dostęp do aplikacji mobilnych aktywnie esemesuje, a prawie dwie trzecie z nich (65 proc.) nie wyobraża sobie życia bez krótkich wiadomości tekstowych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)