Bohaterski HTC Hero - test

W komplecie, oprócz samego telefonu i baterii, otrzymujemy kabel do transmisji danych, który po podłączeniu do wtyczki gniazdkowej służyć będzie jako element ładowarki stacjonarnej. Oprócz tego w zestawie nie zabrakło również karty pamięci, zestawu słuchawkowego oraz dokumentacji. Jak na telefon z wyższej półki, komplet ten jest całkiem przyzwoity i umożliwia pełną zabawę już od momentu wyciągnięcia urządzenia z pudełka.

Już od jakiegoś czasu HTC łamie zasadę, że dobre jest tylko to, co jest dobrze znane. Tak było w przypadku modelu Magic, tak jest również w przypadku Hero. O ile ten pierwszy mieścił się w akceptowalnych granicach zaokrągleń i obłości, o tyle Hero łamie wszelkie konwenanse, także ergonomiczne.

Pierwszym, co rzuca się w oczy, jest "kanciastość" urządzenia, głównie jego dolnej części, która jest dosyć mocno odchylona ku przodowi. Takie rozwiązanie wygląda nietuzinkowo, jednak, co zaskakuje już od pierwszego kontaktu z telefonem - sprawdza się znakomicie.

Na przednim panelu, na samym dole, znajdziemy "kulkę" służącą za manipulator, obok której umieszczono dwa przyciski - wywołujący pasek wyszukiwania oraz cofania o poziom menu wyżej. Nad nimi umieszczono rząd klawiszy funkcyjnych, wśród których znalazły się "słuchawki" na jego brzegach, klawisz natychmiastowego dostępu do pulpitu oraz menu. Powyżej znalazł się ekran otoczony czarną ramką, a ponad nim - głośnik wraz z dwoma diodami informacyjnymi na jego brzegach.

Na górnej krawędzi umieszczono gniazdo słuchawkowe JACK 3,5 mm. Prawa jest wolna od jakichkolwiek elementów, na dolnej znalazło się gniazdo ładowania oraz mikrofon, natomiast na lewej - przycisk regulacji głośności.

Tylny panel tradycyjnie już zajmuje klapka przykrywająca baterię, w której znalazło się miejsce na oko aparatu fotograficznego. Obudowa telefonu została wykonana z plastiku, którego jakość do najwyższych nie należy. Widać na nim wszelkie ślady będące wynikiem normalnego użytkowania. Jest to szczególnie zauważalne na tylnej klapce, w miejscu, gdzie obudowa załamuje się - miejsce to jest najbardziej podatne na wszelkiego rodzaju zarysowania.

Jakość spasowania poszczególnych elementów również może budzić pewne wątpliwości. Głównie za sprawą klapki przykrywającej baterię, która nawet przy niewielkim nacisku wydaje z siebie nieprzyzwoite odgłosy trzeszczenia. Pozostałe elementy obudowy także zaskakują, również negatywnie - wyraźnie słychać trzaski na obudowie podczas jej lekkiego ściśnięcia.

HTC Hero nie jest urządzeniem ani małym, ani lekkim. 112 x 56,2 x 14,4 mm oraz 135 gramów wagi nie pozwalają zapomnieć, że mamy do czynienia z dobrym kawałkiem telefonu. Podczas codziennego użytkowania również nie raz złapiemy się na tym, że do jego przechowania potrzeba niemało przestrzeni. Jednak należy pamiętać o tym, że telefon ten oferuje dosyć bogaty zestaw funkcji, które swoje zajmować jednak muszą.

Hero nie jest ideałem jeśli chodzi o ergonomię. Podczas projektowania zostało bowiem popełnione kilka błędów, których wyeliminowanie z pewnością poprawiłoby obsługę całego urządzenia. Razi przede wszystkim umieszczenie klawisza głośności nie dość, że na lewej krawędzi obudowy, to w dodatku na jej załamaniu pomiędzy bokiem urządzenia, a tylnym panelem. Jakby tego było mało, ani na milimetr nie wystaje on powyżej powierzchni obudowy, co czyni go bardzo trudnym do zlokalizowania i użycia. Wątpliwości budzi również umieszczenie klawisza cofania o jedno menu wyżej na samym brzegu telefonu, podczas gdy przycisk dostępu do wyszukiwarki został zlokalizowany bliżej środka obudowy. W codziennym użytkowaniu znacznie częściej z reguły korzysta się z "cofania", niż z bezpośredniego dostępu do wyszukiwarki. Gniazdo na karty microSD zostało umieszczone pod klapką baterii, której zdjęcie wymaga odrobiny umiejętności. Brak jest tutaj jakiegokolwiek "delikatnego" mechanizmu, a dostęp do wnętrza telefonu uzyskujemy dopiero
przy użyciu niemałej siły.

Z drugiej strony Hero zaskakuje przede wszystkim swoją budową. Podniesienie dołu obudowy ku górze, ku użytkownikowi, znacznie poprawia wygodę korzystania z telefonu. Poprawiono tutaj również konstrukcję manipulatora w postaci kulki, która teraz wyraźnie góruje ponad powierzchnią obudowy, co w znacznym stopniu ułatwia korzystanie z niej. Wyeliminowano zatem jeden z poważniejszych błędów konstrukcyjnych modelu Magic, w którym kulka znajdowała się zbyt głęboko, uniemożliwiając tym samym wygodne z niej korzystanie.

Hero został wyposażony w ten sam ekran, który znaleźć możemy u poprzednika. Jest to zatem panel dotykowy wykonany w technologii pojemnościowej, którego przekątna wynosi 3,2 cala, rozdzielczość HVGA (320 x 480 pikseli), a liczba wyświetlanych kolorów - 65 tys. Wyświetlany na nim obraz jest bardzo dobrej jakości - kolory są żywe i nasycone, a jasność samego wyświetlacza jest ponadprzeciętna. Ustawienie tego parametru na dolne wartości skali pozwala na bezproblemowe korzystanie z telefonu w zdecydowanej większości przypadków.

Sytuacja zmienia się po wyjściu z telefonem na otwartą przestrzeń. O ile w pochmurny dzień czytelność wyświetlacza jest jeszcze na dosyć przyzwoitym poziomie, o tyle odrobina słońca psuje całą przyjemność z obcowania z nim. Kolory stają się wtedy mocno wyblakłe, a widoczność prezentowanych na nim treści dynamicznie spada.

Możliwości sprzętowe Hero są takie same, jak poprzedniego modelu HTC z systemem Google Android na pokładzie - Magic . Znajdziemy tu zatem 288 MB pamięci operacyjnej oraz 512 MB pamięci wewnętrznej. Wielkości te zostały bardzo dobrze dobrane i zapewniają komfortową pracę z urządzeniem - system operacyjny działa szybko i płynnie. Nie ma sytuacji, w której by trzeba było czekać na wczytanie jakiejkolwiek opcji, podmenu, itp. Cały system, podobnie jak u poprzednika, działa bardzo sprawnie. Jednak tym razem HTC zdecydował się na zastosowanie własnej nakładki systemowej, która, w założeniach, miała usprawnić obsługę całego urządzenia. Czy to się udało?

[

]( http://tanio.pl/Smartfon-HTC-Hero-Bialy--1-2831-11989947.html )

Nakładka o nazwie Sense UI wprowadza wiele nowości do systemu Android. Jedną z ważniejszych jest rozszerzenie wielkości pulpitu aż do siedmiu ekranów. To ważne, bo wiele wtyczek czy pluginów potrafi zająć całą powierzchnię pojedynczego ekranu. Wiele nowości pojawiło się również w widżetach - na pierwszy plan wysuwa się tutaj zegar ze zintegrowaną funkcją pogodynki, która pokazuje aktualną sytuację meteorologiczną w aktualnej lub dowolnie wybranej przez nas lokalizacji.

Nowością są również tzw. Sceny, czyli możliwość dostosowania menu i ekranów do konkretnej sytuacji. Możemy tutaj ustawić ich różnorodny wygląd na każdą z okazji. I tak, np. podczas podróży, za jednym przyciśnięciem klawisza, możemy mieć na pulpicie ustawione dwa zegary z różnymi strefami czasowymi czy skróty do programów przydatnych w podróży, itp. Sceny to opcja podobna do profili, jednak możliwość ich personalizacji jest ogromna, bez porównania w stosunku do pierwowzoru.

Warto również zauważyć, że nowa nakładka systemowa wprowadza nowe widżety. Teraz dostępne są nie tylko te oferowane przez sam system Android, ale także te produkcji HTC. Są one dosyć mocno rozbudowane, a co ciekawsze - wiele z nich posiada przynajmniej dwa różne style i funkcjonalności, które można wybrać w zależności od naszych potrzeb. Ich liczba jest naprawdę spora i może minąć trochę czasu, zanim wybierzemy i skonfigurujemy telefon tak, aby w 100% odpowiadał naszym preferencjom.

Zmianie uległ również sposób dodawania, a raczej umieszczania i przemieszczania widżetów po ekranie. W przeciwieństwie do poprzednika, tym razem po wybraniu danego dodatku, niedostępne obszary ekranu stają się ciemniejsze. To sprawia, że manipulacja nimi jest zdecydowanie łatwiejsza i nie natrafimy już na sytuację, w której ikona przesunięta w nowe, wybrane przez nas miejsce - wróci do poprzedniego z powodu jego zajętości przez inną.

Dla estetów dobrą informacją będzie ta, że teraz pasek powiadomień znajdujący się u góry ekranu, jest tego samego koloru co skórka menu. W HTC Magic był on biały, co nie współgrało z kolorem tematu graficznego.

Telefon dzięki nakładce systemowej Sense UI jest urządzeniem dosyć mocno zorientowanym społecznościowo. Znajdziemy tu zintegrowane usługi takich serwisów jak Facebook, Twitter czy Flickr. Są one dostępne zarówno jako oddzielne widżety, jak i opcje obecne w odpowiednich częściach samego systemu Android.

I tak, Facebook został zintegrowany z kontaktami zapisanymi w książce telefonicznej. Dane każdej osoby zapisanej w telefonie i posiadającej konto w w/w serwisie są automatycznie importowane do telefonu - jest to przede wszystkim zdjęcie profilowe oraz adres e-mail.

W przypadku serwisu Twitter, jego obsługa możliwa jest za pomocą dwóch oddzielnych wtyczek. Pierwsza z nich umożliwia zarówno wysyłanie naszych wiadomości, jak i podgląd tego, co piszą nasi znajomi. Druga, "pasywna", została przeznaczona jedynie do wysyłania krótkich wiadomości, bez możliwości śledzenia na bieżąco tego, co dzieje się na naszym profilu.

Flickr, czyli jeden z najbardziej popularnych serwisów hostujących zdjęcia, został zintegrowany m.in. z galerią systemową. Poprzez wejście do niej mamy bezpośredni dostęp do zdjęć znajdujących się nie tylko w pamięci telefonu, ale również na profilach poszczególnych osób, których spis jest nam wyświetlany. Dzięki temu dane zawarte w naszej galerii są bez porównania bardziej bogatsze od tych, które do tej pory można było mieć zawsze przy sobie.

Niestety, nie ustrzeżono się tutaj niewielkiego błędu. Mimo wielu prób nie udało mi się bowiem dodać nowej osoby do spisu profili tego serwisu z poziomu telefonu. Aby tego dokonać należało dodać osobę do znajomych z poziomu strony WWW.

[

]( http://tanio.pl/Smartfon-HTC-Hero-Bialy--1-2831-11989947.html )

Książka telefoniczna to jeden z tych elementów menu, który został poddany sporym modyfikacjom. Wskazując dany kontakt, przechodzimy do podmenu, które zawiera praktycznie wszystkie informacje na jego temat. Zostało ono podzielone na pięć zakładek, pomiędzy którymi przełączamy się za pomocą menu znajdującego się na dole ekranu.

Pierwsza z nich zawiera podstawowe informacje na temat kontaktu, takie jak imię, nazwisko, zdjęcie czy adres e-mail. Druga zakładka zawiera spis wszystkich wiadomości tekstowych, jakie wymieniliśmy z daną osobą. Kolejna - dotyczy wiadomości e-mail i również wyświetla historię korespondencji z danym kontaktem. Następna, czwarta już, zakładka to opcje społecznościowe przypisane do danej osoby. Znajdziemy tu zatem odnośnik do profilu zarówno w serwisie Facebook, jak i Flickr. Ostatnia zakładka to spis wykonanych połączeń z danym kontaktem.

Oceniając jakość dźwięku należy podzielić go na trzy oddzielne grupy, gdyż każda z nich ma swoje odmienne cechy. Podstawową sprawą w każdym z telefonów jest jakość prowadzonych rozmów. Podobnie jak i u poprzednika (HTC Magic), jakość przeprowadzanych za pomocą Hero rozmów stoi na najwyższym poziomie. Dobiegający do nas dźwięk jest głośny, czysty i wyraźny - bez względu na to, w jakim otoczeniu aktualnie się znajdujemy. Zarówno my nie mamy żadnych problemów z usłyszeniem naszego rozmówcy, jak i nasz rozmówca nie powinien się skarżyć na jakość prowadzonej rozmowy. Sytuacja taka występuje bez względu na zasięg sieci - nawet przy jednej czy dwóch (na cztery) kreskach jakość rozmów pozostaje na niezmienionym, bardzo wysokim poziomie. To zdecydowanie jedna z najmocniejszych cech telefonu.

Ciekawą, ale nie do końca przemyślaną funkcjonalnością, jest krótka wibracja telefonu w momencie odebrania połączenia po drugiej stronie słuchawki. O ile w przypadku gdy trzymamy telefon w dłoni jest to całkiem miła opcja, o tyle trzymając słuchawkę przy uchu - takie jej zachowanie może irytować. Niestety, nigdzie nie znalazłem możliwości wyłączenia tej opcji.

Bardzo zbliżoną jakość ma również dobiegający do naszych uszu z odtwarzacza muzycznego dźwięk, który odsłuchujemy z wykorzystaniem dołączonego zestawu słuchawkowego. Co prawda nie jest on tak czysty i idealny jak dźwięk generowany przez dedykowane odtwarzacze MP3, jednak w ogromnej większości będzie on na akceptowalnym poziomie. Zwłaszcza, jeśli wziąć pod uwagę fakt, że nie zawsze słuchamy muzyki w na tyle spokojnym otoczeniu, że każda nuta ma dla nas decydujące znaczenie.

Taka sytuacja występuje dzięki standardowemu, dostarczanemu wraz z kompletem zestawowi słuchawkowemu. Słuchawki są bardzo dobrej jakości i w wielu przypadkach nie będzie konieczne szukanie dla nich alternatywy. Gdyby jednak zaszła taka potrzeba, gniazdo JACK 3,5 mm zdecydowanie ułatwia dopasowanie alternatywnych słuchawek. Sytuacja zmienia się diametralnie w przypadku odtwarzania dźwięku "na zewnątrz". Jest to spowodowane obecnością pojedynczego głośnika, który nie jest w stanie poradzić sobie nawet dostatecznie z tym zadaniem. Wydawane przez niego odgłosy są marnej jakości, a sytuacji nie poprawia fakt, że znajduje się on na tylnej ściance urządzenia. To sprawia, że normalne odłożenie telefonu blokuje rozchodzenie się fal dźwiękowych, tym samym zniekształcając dobiegającą do naszych uszu muzykę.

[

]( http://tanio.pl/Smartfon-HTC-Hero-Bialy--1-2831-11989947.html )

Wraz z nakładką Sense UI również wygląd galerii uległ zmianie. Wszystkie dane w niej zawarte przedstawione są teraz jako ikony wraz z opisem po ich prawej stronie. Menedżer plików automatycznie odnajduje i wyświetla media bez względu na to czy znajdują się one w pamięci telefonu, czy na karcie. Dzięki temu z jednego miejsca mamy dostęp do naszych danych niezależnie od miejsca ich położenia.

Niestety, nie ustrzeżono się tutaj małego błędu. Otóż podczas każdego wejścia do katalogu np. ze zdjęciami - jego zawartość jest ponownie odświeżana. O ile w przypadku kilku czy kilkunastu zdjęć oczekiwanie na pełne ich załadowanie nie trwa długo (jednak zauważalnie), o tyle przy większej ich liczbie takie działanie galerii bywa mocno uciążliwe.

W widoku galerii zastosowano ikony ułatwiające jego obsługę. Na samym dole znalazło się dobrze znane poziome menu z jednoznacznymi piktogramami - pierwszy z nich dotyczy aktualnego folderu, podczas gdy dwa następne prowadzą do zdjęć w serwisie Facebook oraz Flickr. W tym przypadku w głównym katalogu wyświetlane są najpierw nazwy kontaktów wraz z ich zdjęciem, a dopiero po wskazaniu odpowiedniej osoby - przechodzi się do galerii zamieszczonej przez nich w odpowiednim serwisie.

Przeglądanie zdjęć odbywa się za pomocą poziomych ruchów palca po ekranie. Są one wyświetlane w jednym ciągu, podobnie do kliszy filmowej. Z tą jednak różnicą, że brak jest tutaj charakterystycznych brzegów kliszy celuloidowej.

Ciekawą funkcją jest możliwość przeglądania zdjęć przy wykorzystaniu funkcji multitouch. Znana chociażby z telefonów iPhone funkcjonalność pozwala na manipulację obrazami za pomocą dwóch palców - ich zbliżenie powoduje oddalenie wyświetlanej treści, oddalenie - jej przybliżenie. Podwójne dotknięcie zdjęcia powoduje jego powrót do standardowego rozmiaru.

Niestety, funkcja akcelerometru jest ograniczona tylko do galerii i przeglądarki internetowej. W pozostałych elementach menu nie skorzystamy z jej możliwości.

Odtwarzacz muzyczny również otrzymał nowe szaty. Jednak w porównaniu z poprzednikiem - nie znajdziemy tutaj żadnych nowości. Mimo to jego ergonomia uległa znacznej poprawie. Menu zostało zorganizowane według znanych już z innych części menu zakładek umieszczonych na dole ekranu. Każda z podstawowych opcji (albumy, wszystkie piosenki, playlisty, gatunki, kompozytorzy oraz zakupione) reprezentowana jest przez oddzielną, jednoznaczną ikonę.

Co ciekawe - istnieje możliwości jego obsługi przy zablokowanym ekranie. Wtedy to, na planszy wyświetlanej przy takim stanie telefonu, ukazują się klawisz pauzy/stop, następny/poprzedni utwór oraz tytuł aktualnie odtwarzanej ścieżki. Również w takim stanie istnieje możliwość regulacji głośności.

Dostęp do plików wideo możliwy jest jedynie z poziomu galerii - w menu nie odnajdziemy żadnej ikony reprezentującej odpowiedni odtwarzacz. Ich widok jest taki sam jak w przypadku zdjęć z tą tylko różnicą, że przedstawiający je obrazek zawiera ikonę klawisza "play".

Możliwości odtwarzacza są podstawowe. Z obsługiwanych formatów znajdziemy jedynie 3GP oraz MP4. Jakość ich odtwarzania jest dostateczna - wyraźnie widać, że wszystko mogłoby działać choć odrobinę bardziej płynnie. Nowości w odtwarzaczu nie jest zbyt dużo, a w zasadzie jest ona tylko jedna - możliwość odtworzenia materiału na pełnym ekranie, co realizowane jest poprzez rozciągnięcie klipu na całą powierzchnię wyświetlacza.

[

]( http://tanio.pl/Smartfon-HTC-Hero-Bialy--1-2831-11989947.html )

Edytor wiadomości jest praktycznie taki sam, jak w przypadku modelu Magic. Nie zabrakło tutaj zatem klawiatury QWERTY w pozycji zarówno pionowej, jak i poziomej, czy sprawnie działającego i mocno korygującego wprowadzany tekst słownika. Bardzo użyteczna jest również funkcja wątkowania wysyłanych wiadomości, co znacznie ułatwia organizację skrzynki odbiorczej.

W telefonie znalazły się dwie aplikacje do zarządzania pocztą - Gmail oraz niezależna, przeznaczona do pozostałej poczty. Ta dedykowana usłudze Google daje dostęp do takich samych opcji, jak jej "duży" odpowiednik, dostępny z poziomu komputera. Znajdziemy tu zatem bardzo ułatwiające zarządzanie mailami wątkowanie wiadomości, możliwość oznaczania ich etykietami, gwiazdkami, i innymi symbolami, zgłaszanie spamu, itp.

Oddzielnemu klientowi przeznaczonemu do zarządzania pozostałą pocztą również niczego nie można zarzucić - jest intuicyjny, działa poprawnie, nie można mieć do niego żadnych zastrzeżeń.

Łączność ze światem zapewniają dwa rodzaje transmisji danych: HSPA oraz WiFi. Przy zestawianiu połączenia z siecią priorytet ma WiFi, a więc technologia, która finansowo jest z reguły bardziej korzystna dla użytkownika. Jej aktywacja możliwa jest w bardzo prosty sposób dzięki wygodnym widżetom, które można umieścić bezpośrednio na pulpicie.

Za przeglądanie sieci odpowiada wbudowana przeglądarka, która jest wręcz idealna do tego celu. Jako jedna z pierwszych w pełni obsługuje ona technologię Flash, co z reguły przejawia się ekranem wypełnionym animacjami, głównie reklamowymi. Jednak dzięki obsłudze tej technologii bez problemu współpracuje ona z najpopularniejszym serwisem z materiałami wideo, czyli YouTube. Nawigacja po nim odbywa się praktycznie w taki sam sposób, jak na komputerze - ten sam układ strony, te same przyciski, ten sam sposób działania - wszystko dobrze znane.

Poza tym korzystanie z wbudowanej przeglądarki jest czystą przyjemnością - strony są bardzo dobrze renderowane, płynność działania jest wzorowa, a komfort przeglądania sieci znacznie poprawia możliwość pracy z kilkoma oknami jednocześnie. Przełączanie pomiędzy nimi odbywa się w prosty sposób poprzez przyciśnięcie jednego przycisku na pasku z opcjami. Nawigację ułatwia również obecność funkcji autouzupełniania formularzy (np. paska adresu) czy menedżera haseł.

Wygodę obsługi zapewnia tutaj również obecność funkcji multitouch. Wszelkie manipulacje stroną można wykonywać za pomocą znanych z iPhone’a "uszczypnięć". Funkcja ta działa błyskawicznie i w znakomity sposób ułatwia nawigowanie po stronie.

Hero obsługuje wszystkie najważniejsze formaty plików biurowych, a więc DOC (edytor tekstu)
. XLS (arkusz kalkulacyjny) oraz PPT (prezentacje). Za ich obsługę odpowiedzialny jest pakiet biurowy QuickOffice, który standardowo jest zainstalowany w urządzeniu.

Wszystkie pliki obsługiwane są komfortowo - ich prędkość otwierania jest na akceptowalnym poziomie, jednak tradycyjnie - im jest on większy, tym potrzeba więcej czasu, aby uzyskać do niego dostęp. Za przeglądanie plików z rozszerzeniem PDF odpowiada oddzielna aplikacja, która również radzi sobie z tym zadanie całkiem dobrze.

[

]( http://tanio.pl/Smartfon-HTC-Hero-Bialy--1-2831-11989947.html )

Telefon wyposażony został w moduł GPS, który może wskazywać nasze położenie również w oparciu o dane pobierane z sieci. Jego działaniu, jak to bywa w produktach HTC, nie można nic zarzucić - określenie naszych współrzędnych przy wspomaganiu z sieci zajmuje nie więcej, niż kilkanaście sekund. Również korzystanie z niego jest bezproblemowe i trudno natrafić tu na jakiekolwiek nieprawidłowości nawet podczas bardzo intensywnej pracy z nim.

Standardową aplikacją obsługującą mapy jest Google Maps. Niestety, w przeciwieństwie do Galerii nie skorzystamy tutaj z obsługi za pomocą funkcji multitouch - wszystkie manipulacje mapą są obsługiwane przez ikony "+" oraz "-", znajdujące się u dołu ekranu.

W HTC znajdziemy aparat o rozdzielczości 5 Mpix z autofocusem, który umożliwia wykonywanie zdjęć o maksymalnej rozdzielczości 2592 x 1944 pikseli. Jego obsługa, tradycyjnie już w przypadku HTC, realizowana jest w pełni poprzez ekran dotykowy - nie znajdziemy tutaj dedykowanego klawisza spustu migawki. Niestety, aparat nie posiada również żadnej diody doświetlającej co oznacza, że jakość wykonanych za jego pomocą zdjęć będzie bardzo mocno zależeć od warunków zewnętrznych.

Ogólnie ich jakość należy ocenić dobrze - kształty na nich obecne są zgodne z rzeczywistymi, kolory przy dobrym oświetleniu poprawne, również do ich szczegółowości nie można mieć większych zastrzeżeń. Wątpliwości budzi natomiast kompensacja oświetlenia, która nie działa zbyt dobrze - w przypadku elementów o dużych różnicach jasności, mocno kontrastowych, te jaśniejsze bardzo często wychodzą przepalone. Nie wygląda to zbyt dobrze, skutecznie psując kompozycję zdjęcia. Jednak mimo tej wady aparat fotograficzny należy ocenić pozytywnie.

Również nagrywanie filmów nie zaskoczy nas niczym nadzwyczajnym - 15 klatek na sekundę w jakości CIF (352 x 288 pikseli) to zdecydowanie za mało, jak na tę klasę urządzenia. I widać to wyraźnie podczas ich odtwarzania. Obraz pozostawia wiele do życzenia jeśli chodzi o jego płynność - gubione są przede wszystkim klatki. Również ich szczegółowość nie jest najlepsza - nawet elementy znajdujące się na drugim planie nie są dostatecznie wyraźne, elementy na nich się znajdujące są również rozmazane. To zdecydowanie nie to, czego można by się spodziewać po tak multimedialnym telefonie.

To absolutnie najsłabszy element całego telefonu. Mimo swojej pojemności, wynoszącej 1350 mAh, nie zapewnia ona komfortowej pracy z urządzeniem, które jest bardzo internetowe, bardzo społecznościowe i bardzo energożerne. Co to oznacza w praktyce? Przy włączonej synchronizacji danych z siecią, wykonanie 30 minut rozmów oraz obsługa kilkunastu wiadomości wystarczy jedynie, aby Hero działał od rana do wieczora. Daje to około 16 godzin nieprzerwanej pracy. To zdecydowanie za mało, żeby nazwać obcowanie z nim wygodnym, gdyż w takim przypadku należy się liczyć z koniecznością posiadania ładowarki zawsze przy sobie.

Czas pracy urządzenia wydłuża się jeśli wyłączymy synchronizację danych z siecią, jednak wtedy jego urok zanika w znacznym stopniu. W zamian za brak aktualnych informacji o tym, co dzieje się na świecie, będziemy mogli korzystać z urządzenia przez około półtorej doby. To wciąż zdecydowanie zbyt mało jeśli wziąć pod uwagę fakt, że Hero do Internetu został stworzony.

[

]( http://tanio.pl/Smartfon-HTC-Hero-Bialy--1-2831-11989947.html )

Obecnie na rynku polskim można doliczyć się zaledwie kilku urządzeń pracujących pod kontrolą systemu Android. Jednak co by o nich nie mówić, to właśnie HTC Hero jest najbardziej interesującym z nich. Jest to spowodowane przede wszystkim bardzo ciekawą i przyjemną w użytkowaniu nakładką systemową Sense UI, która w znacznym stopniu ułatwia i uprzyjemnia korzystanie z urządzenia. Wpływ na pozycję rynkową mają również parametry smartfonu, wśród których trudno doszukać się większych braków (pomijając np. nieobecność elementu doświetlającego zdjęcia).

Część z obecnych elementów została, niestety, niedopracowana (np. nagrywanie filmów tylko z prędkością 15 klatek/sekundę), część wymaga bardziej logicznego i przemyślanego rozmieszczenia (np. klawisze regulacji głośności czy ich układ pod ekranem), jednak są to te elementy, które po niedługim czasie obcowania z telefonem nie powinny mieć większego wpływu na jego ocenę.

I tu dochodzimy do najciekawszej części jego oceny. Pierwsze zdjęcia telefonu nie były zbyt zachęcające - kanciasta obudowa oraz jej charakterystyczny kształt budziły zaskoczenie i zdziwienie u wielu osób. Również pierwszy kontakt na żywo może wywołać mieszane uczucia. Jednak im dłużej się użytkuje Hero i więcej korzysta z jego możliwości, tym łatwiej się do niego przekonać.. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Po dwóch tygodniach korzystanie z telefonu było tak naturalne, że trudno było sobie wyobrazić, że na początku mógł on budzić tak mieszane emocje.

Jeśli zależy Ci na bardzo multimedialnym telefonie i utrzymywaniu kontaktu ze światem bez względu na czas i miejsce, w którym się znajdujesz - warto zainteresować się HTC Hero. Jednocześnie warto mieć jednak na uwadze to, że bez codziennego dostępu do gniazdka elektrycznego, aktywne korzystanie z możliwości produktu HTC skończy się jak gdy tylko zapadnie zmrok. Mimo powyższego, bez wątpienia HTC Hero godny jest bliższego przyjrzenia mu się.

- wykonywanie zdjęć i pobieranie plików możliwe tylko z kartą pamięci
- brak elementu doświetlającego zdjęcia
- słaba bateria
- drobne braki w ergonomii (sprzętowej i programowej)
- brak wideorozmów
- brak radia
- mocno ograniczona funkcjonalność akcelerometru
- mocno ograniczona funkcjonalność multitouch

• ponadprzeciętna jakość rozmów
• bardzo dobra jakość muzyki na standardowym zestawie słuchawkowym
• najważniejsze i najbardziej aktualne dane zawsze pod ręką (funkcje społecznościowe)
• przejrzyste, proste i bogate menu (dzięki nakładce Sense UI)
• gniazdo JACK 3,5 mm + wygodny i nietuzinkowy kształt obudowy

[

]( http://tanio.pl/Smartfon-HTC-Hero-Bialy--1-2831-11989947.html )