Zunifikowane ładowarki dla komórek są coraz bliżej

Od około dwóch lat producenci komórek eksperymentują z ujednoliconymi ładowarkami dla telefonów, ale dopiero teraz takie urządzenia mogą trafić do sklepów. W 2009 roku dostawcy sprzętu sami zadeklarowali, że ustalą standard uniwersalnej ładowarki wyposażonej w złącze micro USB. Dzisiaj, 8 lutego, przedstawiciele branży zamierzają zaprezentować Antonio Tajaniemu - wiceprzewodniczącemu Komisji Europejskiej ds. przemysłu i przedsiębiorczości - "pierwsze uniwersalne urządzenie ładujące" jako dowód na to, że dobrowolnie przyjęte zobowiązanie zostało zrealizowane.

Zunifikowane ładowarki dla komórek są coraz bliżej
Źródło zdjęć: © heise-online.pl

08.02.2011 | aktual.: 08.02.2011 14:39

Od około dwóch lat producenci komórek eksperymentują z ujednoliconymi ładowarkami dla telefonów, ale dopiero teraz takie urządzenia mogą trafić do sklepów. W 2009 roku dostawcy sprzętu sami zadeklarowali, że ustalą standard uniwersalnej ładowarki wyposażonej w złącze micro USB. Dzisiaj, 8 lutego, przedstawiciele branży zamierzają zaprezentować Antonio Tajaniemu - wiceprzewodniczącemu Komisji Europejskiej ds. przemysłu i przedsiębiorczości - "pierwsze uniwersalne urządzenie ładujące" jako dowód na to, że dobrowolnie przyjęte zobowiązanie zostało zrealizowane.

W 200. roku Komisja Europejska zrezygnowała z prawnej regulacji w sprawie zunifikowanych ładowarek właśnie po obietnicy opracowania wewnątrzbranżowej specyfikacji takich urządzeń.

Za tak długi okres przygotowania specyfikacji nie były wcale odpowiedzialne problemy natury technicznej – a przynajmniej nie tylko one. Przyjęta pod koniec 2010 roku norma EN 62684:2010, bazuje na obowiązującym już od 2009 roku dokumencie Battery Charging Specification. Producenci komórek zezwalają na zasilanie telefonów uniwersalnymi urządzeniami obcych firm, o ile te spełniają wymogi normy EN 62684. Znacznie więcej czasu poświęcono dyskusji o bezpieczeństwie użytkowników.

Obraz
© Złącze microUSB (fot. heise-online.pl)

Maksymalne natężenie prądu dostarczanego przez ładowarkę musi utrzymywać się w granicach 500–150. mA (od 0,5 do 1,5 A). Tak duży rozrzut natężenia wynika stąd, że ładowanie telefonu z pojemną baterią przez słabe urządzenie zasilające trwa dość długo. W większości przypadków akumulator powinien przez 6 godzin naładować się do poziomu od 10 do 90 procent nominalnej pojemności.

Ze względów bezpieczeństwa konieczne jest odcinanie prądu o zbyt wysokim natężeniu oraz nieprzekraczanie maksymalnego poziomu zakłóceń elektromagnetycznych.

Unia Europejska nie zmusza producentów smartfonów do wbudowywania gniazda micro USB: wystarczy adapter z takim złączem. Niestety, część starszych smartfonów ma tylko gniazda mini USB, do których nie pasują wtyczki uniwersalnych ładowarek, więc konieczne będzie zastosowanie przejściówki.

Uniwersalna ładowarka (Common External Power Supply, Common EPS) nie musi mieć podłączonego na trwałe kabla z wtyczką micro USB, ale może być sprzedawana w komplecie z takim przewodem. Jednak wtedy gniazdo do jego podłączenia musi być zaprojektowane jako gniazdo USB typu A. Poza tym wewnątrzbranżowe uzgodnienia przewidują, że wtyczka micro USB ma wytrzymać 1. tysięcy cykli ładowania; specyfikacja USB 2.0 przewiduje natomiast żywotność na poziomie 1500 cykli.

Dość liberalne warunki mają pomóc w rozpowszechnianiu uniwersalnych ładowarek, co z kolei przyczyni się do oszczędności zasobów i ograniczenia ilości odpadów. Mówi się także, że nowe urządzenia ładujące mają działać bardziej wydajnie. Aby uzyskać certyfikat Energy Star ładowarka dostarczająca prąd o natężeniu 1,2 ampera przy napięciu 5 woltów (czyli o mocy wyjściowej 6 watów), w trybie bezczynności nie może pochłaniać więcej niż 0,3 wata, a w stanie obciążenia musi osiągać wydajność 7. procent.

Norma EN 62684 nie wymaga, aby podczas ładowania dało się transmitować dane: według dokumentu Battery Charging Specification przewody danych w kablu USB (D+/D-) muszą być nawet odizolowane, tak, aby zasilanemu urządzeniu zakomunikować obecność zasilacza. Co prawda pierwsze uniwersalne ładowarki oficjalnie pojawią się w sklepach dopiero teraz, ale Nokia wyprodukowała już dwa takie modele: AC-6 i AC-10. Obydwa urządzenia są zgodne z normą EN 62684.

Unia Europejska ma nadzieję, że w przyszłości z uniwersalnymi ładowarkami będą współpracować nie tylko komórki, ale i inne urządzenia przenośne – na przykład odtwarzacze MP3 albo systemy nawigacji samochodowej. Na razie bowiem zobowiązanie branży dotyczy wyłącznie zasilania takich aparatów, które potrafią przesyłać dane za pośrednictwem kabla USB. Innymi słowy, proste komórki bez funkcji transmisji danych mogą być niezgodne z nowymi ładowarkami. Poza tym norma EN 62684 obowiązuje jedynie dla urządzeń, których baterie mają pojemność od 400 do 2400 mAh i dostarczają napięcia 3,6 albo 7,2 woltów.

wydanie internetowe www.heise-online.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (1)