Zmiksuj muzykę - Sansa Shaker
Sansa Shaker to najdziwniejszy z odtwarzaczy, jakie do tej
pory do nas trafiły. Dziwny jest nie tylko jego kształt. Niecodzienny
jest też system sterowania
26.10.2007 | aktual.: 03.03.2008 16:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Odtwarzacz przeznaczony jest również dla ciekawego sektora rynku. Przeznaczony jest dla... dzieci. Stąd dwie wersje kolorystyczne. Różowa dla dziewczynek i niebieska dla chłopców.
Profil odbiorcy tłumaczy kształt odtwarzacza. Mała dziecięca rączka zaciska się na nim odruchowo. System sterowania na pewno zostanie szybko „rozgryziony” przez małego, dociekliwego badacza. Przekręcanie jednego z pierścieni powoduje przeskakiwanie utworów, drugi pierścień steruje głośnością. Włączanie, wyłączanie i przejście do trybu pauzy uzyskuje się za pomocą podświetlanego przycisku.
To jedna z wersji sterowania. Odtwarzacz jest wyposażony w czujnik przyspieszeń. Dzięki energicznemu potrząśnięci, podobnie jak grzechotką można uzyskać zmianę odtwarzanego pliku. Jednak by nasza pociecha co chwilę nie zmieniała sobie bajki na inna, jest drobne zabezpieczenie. Potrząsanie przełącza utwory jedynie gdy trzymamy wciśnięty klawisz „Play”.
Sansa Shaker ma wbudowany głośnik, eliminuje to konieczność oplątywania dzieciaka kablami od słuchawek. Oczywiście, jak dumnej mamie lub dumnemu tacie przyjdzie ochota posłuchać muzyki – może założyć słuchawki. Ciekawa opcją jest też funkcja „cyfrowej grzechotki”. Gdy dziecko jest jeszcze za małe by słuchać bajek czy muzyki z odtwarzacza, może być użyty jako grzechotka. Gdy nie odtwarza plików każdy wstrząs powoduje odtworzenie zaprogramowanego dźwięku.
Odtwarzacz zasilany jest pojedynczą baterią AAA. Wewnętrzna pamięć może być wspierana przez kartę SD. Może stanowić atrakcyjny gadżet nie tylko dla dzieci. Dobrze sprawdza się na przykład podczas joggingu. Wystarczy podczas biegu wcisnąć klawisz „Play” i wykonać energiczny ruch ręką, by zmienić utwór.
Sandisk wykazał się zupełnie całkowicie innym, bardzo świeżym podejściem do koncepcji odtwarzacza mp3. Pomysł jest na ciekawy i bardzo zabawny. I zbierał należne mu okrzyki zachwytu. Szczególnie wśród młodych mam.
Ciekawy, ale nie niezbędny gadżet dla bobasa. Pozwalający czasami odpocząć od akcji „cała Polska czyta dzieciom”. Bez obaw, że mały badacz zniszczy nasz ulubiony odtwarzacz. Teraz może mieć swój. Odtwarzacze Sandisk Sansa Shaker kosztuje około 120zł.
[
]( http://zakupy.wp.pl/recid,184896,title,SanDisk-SANSA-Shaker-,produkt.html )