Wyścig na Marsa

Kosmiczny wyścig zaczyna się na dobre. Metą jest Mars a na starcie stoi trzech zawodników. SpaceX, Boeing i NASA. Do startu, gotowi...

Kosmiczny wyścig zaczyna się na dobre. Metą jest Mars a na starcie stoi trzech zawodników. SpaceX, Boeing i NASA. Do startu, gotowi...

Prezydent USA Barack Obama ogłosił 11 października, że do 2030 NASA wyśle na Marsa misję załogową i sprowadzi ją bezpiecznie na Ziemię. NASA różni się w tym od Elona Muska, który stwierdził, że aby polecieć na Marsa członkowie muszą być gotowi na ewentualną śmierć.

NASA współpracuje z prywatnymi firmami nad stworzeniem systemów, które utrzymają astronautów przy życiu podczas długiej podróży na Marsa. Na początku mają być testowane w podróży na Księżyc.

Tym, którzy zarzucają amerykańskiej agencji kosmicznej opieszałość Obama odpowiedział: _ "Naukowe odkrycia nie zdarzają się od tak, potrzeba do tego czasu, cierpliwości i poświęcenia całego narodu." _

Elon Musk jest szefem firmy SpaceX, która zajmuje się lotami w kosmos. W przyszłych latach ich rakieta dostarczy ludzi na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Musk chce wysłać ludzi na Marsa do 2022 roku.

Nie ma to być tylko misja badawcza. Milioner Elon Musk chce skolonizować czerwoną planetę, aby "uchronić ludzkość przed zagładą." W odróżnieniu od misji NASA, ze SpaceX na Marsa może polecieć każdy. Bilet ma kosztować 200 tysięcy dolarów.

Wg Muska podróż na Marsa będzie trwała 80 dni i będzie całkiem przyjemna. Na statku kosmicznym będzie można grać w gry przy zerowej grawitacji i oglądać filmy. "_ To będzie świetna zabawa, spędzicie bardzo miło czas" _ - powiedział szef Space X

Boeing ma już doświadczenie w kosmicznych podróżach. Firma pomogła skonstruować rakietę Saturn V, która wynosiła astronautów na Księżyc podczas misji Apollo.

Boeing tworzy tez dla NASA rakietę, która będzie mogła wynieść na Marsa 20 ton ładunku. Ostatni kosmiczny wyścig prowadziły między sobą USA i Związek Radziecki, był on w dużej mierze wywołany zimną wojną. Tym razem siłą napędową wyścigu jest chęć odkrywania. Zgodnie z zapowiedziami, w ciągu 15 lat, powinniśmy się przekonać jak mocny jest to motywator.

Tydzień po ogłoszeniu planu na kolonizację czerwonej planety przez Elona Muska, szef Boeinga stwierdził, że to właśnie jego firma jako pierwsza dostarczy ludzi na Marsa._ "Jestem przekonany, że pierwsza osoba, która postawi stopę na Marsie przeleci tam rakietą Boeinga." _ - powiedział Dennis Muilenburg.