Wpadki medialne gigantów

Astroturfing - pod takim terminem znana jest kampania firmy, która miała miejsce w 1998 roku. W teorii jest to kształtowanie przez firmę treści marketingowych przy zachowaniu pozorów spontaniczności.

Po tym jak w 1998 roku Ministerstwo Sprawiedliwości USA wszczęło proces przeciwko Microsoftowi zarzucając mu działania monopolowe, firma rozesłała do prasy informacje, w których broniła się przez zarzutami.

Takie działania są jak najbardziej wskazane, jednakże Microsoft wysyłając je nie skorzystał ze swoich skrzynek mailowych, tylko skrzynek organizacji Americans for Technology Leadership.

Dołącz do nas na Facebooku

Nokia N97 - długo oczekiwany smartfon, który miał być "przenośnym komputerem" okazał się... porażką. Nie dość, że premiera telefonu odbyła się z opóźnieniem, to okazało się, że jego oprogramowanie jest "słabe". Przedstawiciele firmy oficjalnie przyznali się, że Nokia wypuściła na rynek bubel.

Po 20 latach od wykrycia luki w systemach Windows, Microsoft udostępnił łatę systemową. Luka ta - zwana "Ping of Death" umożliwiała wysłanie do systemu specjalnie spreparowanego polecenia "ping", powodującego pojawienie się niebieskiego ekranu oraz restart komputera.

Pomimo wykrycia luki na przełomie 1990 i 1991 roku, łata została udostępniona dopiero teraz.

Po skargach na niski poziom obsługi klienta w autoryzowanym serwisie firmy Nikon, które pojawiły się na forum internetowym, firma zmieniła domenę na inną. W ten sposób wszystkie niepochlebne opinie o firmie zniknęły. Użytkownicy oburzeni faktem zmiany domeny zarzucili firmie próbę ocenzurowania ich wypowiedzi.

Usługa Gmail została uruchomiona 1 kwietnia 2004 roku, co spowodowało początkowo pewną dozę nieufności użytkowników, ale nie przeszkodziło jej w odniesieniu ogromnego sukcesu.

Niedługo po premierze iPhone'a 4 okazało się, że korzystający z niego użytkownicy mogą mieć problemy z zasięgiem. Telefon został tak wykonany, że w przypadku dotykania prawej dolnej strony urządzenie tracił sygnał.

Sytuacja ta nie wpłynęła znacząco na sprzedaż telefonu, ale podważyła reputację firmy.

W 2006 roku część laptopów firmy Sony przeraziła swoich użytkowników. W trakcie działania potrafiły one eksplodować oraz stanąć w płomieniach. Jak się okazało, winę za to ponosiły wadliwie wykonane baterie, których według firmy na rynek trafiło wtedy ponad 9 milionów. Koszty, jakie firma poniosła aby wycofać je z użycia to około 350 milionów dolarów.

Niestety w 2008 roku sytuacja się powtórzyła. Na rynek trafiło ok. 100 tysięcy wadliwych baterii wytworzonych przez Sony. Baterie te były montowane w komputerach producentów takich jak: Sony, Dell, Toshiba oraz HP.

Yahoo stało się tematem numer jeden wśród obrońców praw człowieka, gdy okazało się, że władze chińskie korzystały z jego pomocy przy lokalizowaniu "niewygodnych" dla nich ludzi. Przy pomocy Yahoo China został schwytany między innymi dziennikarz Shi Tao.

W kwietniu br. z sieci PlayStation Network firmy Sony wyciekły informacje na temat użytkowników. Dane te dotyczyły m.in.: adresów, informacji kontaktowych, czy też danych personalnych. W związku z tym zamknięte zostały serwisy Sony Online Entertainment, Sony Qriocity oraz wspomniana sieć PlayStation Network. Jak się okazało, dane użytkowników były przechowywane w bazie danych z 2007 roku, co mogło mieć wpływ na ułatwienie włamywaczom dostępu do nich. W wyniku ataku wykradziono dane z ponad 100 milionów kont użytkowników.

TK/JG/SW