Wojna pikseli: Telewizory 4K dla graczy

Nie wystarczy najnowsza konsola, aby w pełni cieszyć się najnowszymi grami. Redakcja Stuffa wybrała pięć telewizorów, które idealnie nadają się do grania w 4K

Wojna pikseli: Telewizory 4K dla graczy
Źródło zdjęć: © samsung | Samsung

02.02.2017 17:40

Zanim przejdziemy do zestawienia telewizorów, warto przybliżyć kilka definicji, na które gracze powinni zwrócić szczególną uwagę

HDR

4K to miara rozdzielczości, a technologia HDR zwiększa kontrastowość obrazu. To dzięki niej ekran może jednocześnie wyświetlać smolistą czerń oraz jaskrawą biel.

Input lag

Czas, w którym twój telewizor odpowiada na instrukcje konsoli. Im lepszy masz telewizor, tym szybciej odświeża piksele, a co za tym idzie, obraz szybciej reaguje na polecenia kontrolera.

Nity

Miara emitowanego światła, a nie zamienniki gwoździ. Telewizory UHD Premium powinien świecić co najmniej z mocą 1000 nitów.

Głębia kolorów

Szukaj 10-bitowych matryc, czyli takich które będą w stanie reprodukować 1024 odcieni każdego koloru podstawowego.

Samsung UE55KS7000

5 199 zł / samsung.com

Jeśli rozważasz zakup telewizora 4K, twój wzrok na pewno padnie na Samsunga KS7000 (na zdjęciu powyżej). Jest to najtańszy telewizor 4K spełniający standardy UHD Premium, który oferuje technologię HDR, 10-bitową głębię kolorów oraz masę innych sprytnych rozwiązań.

Ale gracze nie wybierają telewizora ze względu na jego funkcje inteligentne, a na jakość obrazu. W swojej półce cenowej ten Samsung nie ma sobie równych, wyświetlając krystalicznie czysty obraz pełen szczegółów.

Na KS700 The Last of Us prezentuje się absolutnie fenomenalnie. Droższe telewizory zapewnią ci jeszcze lepsze wrażenia wizualne, jednak w tej cenie nie znajdziesz lepszego telewizora 4K dla graczy.

Zdaniem Stuffa
Bez wątpienia najlepszy budżetowy telewizor 4K

Panasonic TX-40DX600

Obraz
© Panasonic | panasonic

2 049 zł / panasonic.com
W zeszłym roku ceny telewizorów 4K wyraźnie spadły, ale wciąż zapłacisz za nie sporą sumkę… chyba że zdecydujesz się na zakup tego Panasonica.

TX-40DX600 ma 40-calową matrycę, dlatego nie da ci w pełni poczuć magii obrazu wyświetlanego w wysokiej rozdzielczości (chyba, że będziesz siedzieć z nosem przy samym ekranie). Niestety nie wspiera także technologii HDR. Ale jeśli te braki nie odstraszają cię od tego telewizora – albo szukasz kompaktowego odbiornika do małego salonu – TX-40DX600 będzie świetnym wyborem.

Niezależnie od tego, czy odpalisz jaskrawą grę pokroju Ratchet & Clank czy ponurą produkcję w stylu Shadow of Mordor, kolory będą wyglądać przyzwoicie.

Zdaniem Stuffa
Idealny wybór dla tych, którzy szukają małego telewizora

LG OLED55B6V

Obraz
© LG | LG

11 179 zł / lg.com
Kochamy OLED-y od LG, nawet pomimo ich wysokiej ceny. Absurdalnie wysokiej jak na polskie warunki. Model OLED55B6V jest obecnie najtańszym telewizorem OLED spełniającym standardy UHD Premium, który kupisz na naszym rynku. Ale zapomnijmy o jego cenie i powiedzmy to sobie szczerze: jeśli wydasz na niego małą fortunę, zyskasz telewizor, którego pozazdroszczą ci wszyscy gracze.

Dlaczego OLED jest taki niezwykły? Z powodu kontrastu. Między ciemnymi i jasnymi kolorami nie ma żadnych przejść tonalnych. Resident Evil 7 w 4K HDR wygląda tak strasznie, że może przyprawić o palpitacje serca. Wszystko co wynurzy się z zacienionych zaułków, zjeży ci włosy na plecach.

Zdaniem Stuffa
Jeśli stać cię na OLED-a, nie wahaj się, kupuj go

LG OLED65E6V

Obraz
© LG | LG

19 999 zł / lg.com

Budujesz domki z forsy? Oto telewizor, na który czekałeś całe swoje życie. 65-calowy OLED z nakleją UHD Premium, jeszcze nikt nie stworzył lepszego telewizora dla graczy, który byłby produkowany na masową skalę. Szklany panel ma zaledwie kilka milimetrów grubości, a jakość obrazu jest po prostu oszałamiająca.

Jakość wyświetlanego obrazu jest niezwykła nawet jak na standardy telewizorów 4K HDR Podpięcie klasycznej PS4 albo Xboksa One to zbrodnia – od razu celuj w konsole zaprojektowane z myślą o rozdzielczości 4K.

W Trybie Gier opóźnienie jest równe 33 ms: to więcej niż w przypadku Samsunga, ale technologia OLED minimalizuje rozmycia obrazu i wyświetla czerń o niespotykanej głębi. Do czasu wypuszczenia kolejnej generacji OLED-ów nie będzie miał godnego rywala

Zdaniem Stuffa
Telewizor naszych marzeń, na którego stać nielicznych

Panasonic TX-65DX750

Obraz
© Panasonic | panasonic

5 999 zł / panasonic.com

Od pizzy po Wiedźmina 3, czasami więcej znaczy lepiej. W przypadku Panasonica ta zasada sprawdza się połowicznie – możesz mieć duży telewizor, ale zapłacisz za niego stosunkowo niewiele. Wielki, 65-calowy ekran w rozsądnej cenie, tego właśnie pragniesz, prawda?

Niestety, ma też swoje wady – brakuje mu nieco subtelności. Czerń jest niemal tak głęboka jak w OLED-ach od LG, ale TX-65DX750 gorzej radzi sobie z półcieniami oraz bardzo kontrastowymi scenami, wyświetlając w nich widocznie przytłumioną biel.

Ale jeśli pogodzisz się z lekkimi niedociągnięciami obrazu i tak zachwycisz się niezwykle immersyjnymi sceneriami wojennymi w Battlefieldzie 1.

Zdaniem Stuffa
Na tak wielki telewizor nie można narzekać

Źródło artykułu:Stuff
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (54)