Wódka leje się na Facebooku
Największy na świecie serwis społecznościowy stał się rajem dla
producentów alkoholu. Zakładają tam strony swoich produktów i przyciągają użytkowników. Państwo
jest bezradne - alarmuje "Gazeta Wyborcza".
Reklama trunków o zawartości alkoholu powyżej 4,5 proc. jest w Polsce zabroniona. Zakaz ten jest na tyle restrykcyjny, że niektóre sklepy internetowe nawet nie sprzedają alkoholu w sieci, a inne nie zamieszczają zdjęć sprzedawanych alkoholi.
- _ Jeżeli producent na profilu przez niego prowadzonym rozpowszechnia reklamę, czyli np. zdjęcia alkoholu, to właściwe będą organy ścigania _ - mówi Małgorzata Cieloch z biura prasowego UOKiK.