Wirtualni ludzie zabierają pracę
Pasażerowie, którym zdarzy się wylatywać z lotniska Orly we Francji, mogą natknąć się na uśmiechniętego pana wskazującego drogę do odprawy. Mężczyzna wcale tam nie stoi, ale lotnisko wyświetla jego hologram. Europejska oszczędność i innowacyjność w jednym!
22.08.2011 | aktual.: 22.08.2011 11:18
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Wirtualni pracownicy urozmaicają podróż osobom trafiających do Hali 40. niedawno odnowionej oraz wyposażonej w dodatkowe siedzenia i właśnie wyświetlacze hologramów. Niestety, nie można zabawić się z obrazem np. przechodząc przez niego i walcząc na niewidzialne miecze, ponieważ dwuwymiarowe hologramy są nieco oszukane. Nagrane wcześniej sekwencje są wyświetlane na figurze z pleksi ustawionej w miejscu, skąd pasażerowie powinni wyruszać do samolotu z hali odlotów. Zero interakcji!
Dyrektor operacyjny lotniska Didier Leroy chwali nowinkę, mówiąc, że ogólny oddźwięk jest pozytywny: "Dzieci bardzo lubią hologramy i próbują się z nimi bawić."