Sieć BitTorrent to olbrzymie pole do popisu dla spamerów oraz osób rozprowadzających złośliwe oprogramowanie. Wielu internautów rezygnuje z korzystania z BitTorrenta właśnie dlatego, że pobierane pliki często okazują się fałszywe, bezużyteczne, bądź zawierają niepożądaną zawartość.
Odpowiedzią na chaos w plikach sieci BitTorrent ma być nowy serwis o nazwie Vertor. Wszystkie pliki na nim dostępne zostały sprawdzone pod kątem zawartości wirusów, zabezpieczeń DRM oraz archiwów zabezpieczonych hasłem. Użytkownicy mogą także sprawdzić zawartość torrenta przed jego pobraniem. Do każdego pliku wideo załączone są zrzuty ekranowe, dzięki którym użytkownik może stwierdzić, czy tytuł filmu jest zgodny z zawartością pliku. W przypadku plików audio, użytkownik ma możliwość przesłuchania 20 sekund utworu. Każdego dnia moderatorzy pobierają około 6000 plików, z czego od 2000 do 2500 zostaje sprawdzonych i opublikowanych. Z tego też względu pliki na serwisie Vertor zwykle ukazują się później, niż na "zwykłych" portalach BitTorrenta.
Uruchomienie portalu Vertor zajęło kilka tygodni, które przeznaczono na weryfikację plików torrenta. Obecnie serwis może się poszczycić sprawdzeniem 138439 torrentów, z czego ponad 5000 odrzucono z powodu obecności wirusów, bądź plików zabezpieczonych hasłem. Kolejne 14445 torrentów zostało odrzuconych przez moderatorów. Jak na razie portal jest strefą całkowicie wolną od reklam i jego twórcy zamierzają utrzymać ten stan tak długo jak się da. Wszyscy chętni do sprawdzenia solidności oprogramowania i moderatorów portalu, powinni odwiedzić stronę serwisu Vertor - http://go.vertor.com/.
