Uwaga: pierwszy trojan SMS na Androida

Ponieważ mobilna platforma Google’a staje się coraz bardziej popularna, cyberprzestępcy tworzą coraz więcej atakujących ją szkodliwych programów. Badacze z Kaspersky Lab wykryli przed kilkoma dniami pierwszego trojana SMS - FakeInst. Szkodnik ten atakuje także użytkowników z rożnych krajów, w tym z Polski.

Uwaga: pierwszy trojan SMS na Androida
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe

25.04.2014 | aktual.: 25.04.2014 12:22

Dotychczas trojany SMS na Androida z niewiadomych przyczyn omijały użytkowników ze Stanów Zjednoczonych i innych krajów. Trojan FakeInst (pełna nazwa: Trojan-SMS.AndroidOS.FakeInst.ef) zmienił ten trend i poza Amerykanami atakuje użytkowników w 6. innych krajach. FakeInst to trojan o ambicjach globalnych i wiadomo, że pojawił się między innymi w Niemczech, Francji, Finlandii, Hong Kongu, na Ukrainie, w Wielkiej Brytanii, Szwajcarii, Argentynie, Hiszpanii, Polsce, Kanadzie i Chinach. Warto dodać, że aktywność trojana w Polsce jest dość wysoka.

FakeInst jest szkodliwą aplikacją na Androida, która potencjalnie służy do oglądania filmów pornograficznych. Po jej pobraniu, zainstalowaniu i uruchomieniu użytkownik musi wysłać wiadomość tekstową w celu zakupu płatnej zawartości z aplikacji. Dzięki obszernej bazie danych FakeInst może wysyłać wiadomości o podwyższonej opłacie w 6. krajach.

Jeśli użytkownik wyśle taką wiadomość, trojan otworzy stronę dla dorosłych –. jednak jest ona darmowa i równie dobrze można ją odwiedzić bezpośrednio, bez dokonywania żadnych płatności. Następnie szkodnik bez wiedzy użytkownika smartfona wysyła dodatkowe wiadomości SMS na numery premium. Najpoważniejszym zagrożeniem jest jednak to, że trojan może także przechwytywać, usuwać a nawet odpowiadać na przychodzące SMS-y. Oznacza to także, że rachunek za telefon może znacząco wzrosnąć.

„Aby uniknąć takich zagrożeń i związanych z nimi strat finansowych, należy instalować oprogramowanie wyłącznie jedynie z oficjalnych źródeł. Warto także wyłączyć opcję ‘Zezwalaj na instalowanie aplikacji z nieznanych źródeł’. w ustawieniach Androida i zainstalować mobilną aplikację bezpieczeństwa - tłumaczy Roman Unuchek, ekspert z Kaspersky Lab.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (146)