W poniedziałek 16 lutego, w godzinach porannych, hakerzy zaatakowali witrynę internetową tygodnika "Wprost". Przez kilka godzin na głównej stronie serwisu zamiast informacji można było przeczytać anarchistyczne hasła. Usterkę usunięto dopiero przed południem.
Witryna internetowa popularnego tygodnika "Wprost" padła ofiarą skutecznego ataku hakerów, którzy podmienili główna stronę portalu. Do południa internauci zamiast bieżących informacji mogli poczytać anarchistyczne i lewicowe slogany. Cyberprzestępcy zapowiadają kolejne ataki na serwisy np. należące do wydawnictwa Axel Springer ( m.in. Dziennik, Newsweek ).
_ "Większość dziennikarzy przychodzi do pracy dopiero przed 11:00 i na początku nikt nie zauważył niczego dziwnego. To był dzień taki sam jak inne. Jedynie koledzy z działu online byli nieco zaniepokojeni. Konsola newsowa działała normalnie tylko nic nie pojawiało się na stronie. Dopiero przed południem informatycy sobie z tym poradzili. Podobno już wcześniej mieliśmy kilka ataków hakerów, ale żaden nie był skuteczny" _ - mówi dla PC World dziennikarka Wprost.
Do tej pory AWR Wprost nie wydało żadnego oficjalnego oświadczenia w tej sprawie. Nie wiadomo również co było powodem tego incydentu: ludzki błąd czy obecny system bezpieczeństwa.
