Telefon, który przyprawiłby o zawroty głowy

Możemy tylko trzymać kciuki i mieć nadzieję, że ten BlackBerry nigdy nie powstanie. Można by z niego korzystać nie na dwa sposoby (jak w modelach rozsuwanych) ale na trzy. A właściwie cztery. W sumie nawet pięć (licząc wariant, gdy klawiatura wcale nie jest wysunięta). Tylko po co?

Telefon, który przyprawiłby o zawroty głowy
Źródło zdjęć: © Gizmodo

14.09.2010 | aktual.: 14.09.2010 13:27

Obraz

Podanie o przyznanie patentu złożono rok temu. Wskazuje, że RIM rozważał lub rozważa wyprodukowanie smartfona, którego klawiatura - z jednej strony numeryczna, z drugiej QWERTY - wysuwa się spod ekranu, a potem dokonuje akrobacji i znajduje się prostopadle do ekranu, by można było na niej łatwiej napisać maila.

Wyobrażacie sobie za każdym razem zastanawianie się: Jak to się odsuwa? Jak to się obraca? Po co? Najpierw zadzwonić, czy napisać maila? Jak wygodniej pisać smsy? Czy to nie wygląda dziwnie? Dlaczego wszyscy na mnie patrzą? Dlaczego tych trzech facetów idzie w moim kierunku? Dlaczego?

wydanie internetowe www.gizmodo.pl

smartfongadżetyciekawostki
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)