Podczas trwającego właśnie Międzynarodowego Salonu Samochodowego w Genewie, Apple, wspólnie z Ferrari, postanowiło pochwalić się zapowiedzianym niedawno systemem CarPlay, który w pewnym sensie zamienia samochód w "stację dokującą" dla iPhone’a. Choć, jak pokazuje przykład Ferrari, posiadanie gadżetu z jabłuszkiem nie jest warunkiem koniecznym dla korzystania z elektroniki w samochodzie –. kierowcy będą także mogli korzystać z systemu multimedialnego przygotowanego przez producenta.
Polecamy w serwisie Giznet.pl: Nowy zwiastun filmu twórców trylogii Matrix