Stacja zasilania na kemping i do domu. Zapomnij o dymiącym agregacie
Prąd jest niezbędny do codziennego funkcjonowania. Potrzebujemy go w domu, w podróży i podczas wakacji. Dotychczas popularnym sposobem na jego brak były spalinowe agregaty, ale coraz większą popularność zdobywa ekologiczna alternatywa w postaci stacji zasilania. Jak działają? Co potrafią? Jak wybrać odpowiednie rozwiązanie?
29.04.2024 | aktual.: 05.06.2024 11:14
Choć coraz rzadziej jesteśmy straszeni blackoutami, czyli przerwami w dostawie energii elektrycznej, to przenośne źródła prądu stale zyskują na popularności. To doskonałe rozwiązanie zarówno w domu, jak i w podróży.
Agregaty prądotwórcze są drogie i mało ekologiczne, a w przypadku domowego użytku wymagają odpowiednio przygotowanego pomieszczenia, żeby mogły działać w każdych warunkach pogodowych. Z kolei na biwaku zakłócą spokój innych i spłoszą zwierzęta. Tu do akcji wkraczają stacje zasilania.
Jak działa stacja zasilania?
Stacja zasilania to w dużym skrócie przerośnięty powerbank, a więc mamy tu do czynienia z magazynowaniem prądu, a nie z jego generowaniem. Wewnątrz urządzenia znajduje się akumulator o dużej pojemności, który może służyć do zasilania innych urządzeń.
Sprzęt ten jest często wykorzystywany przez właścicieli kamperów i przyczep kempingowych, ponieważ pozwala uzyskać niezależność, a więc nawet jeśli dane pole lub parking nie oferują przyłączenia do prądu, to takie urządzenia jak kuchenka elektryczna, lodówka czy czajnik elektryczny mogą być zasilone przez stację.
Oprócz klasycznych gniazd stacje mają również porty USB. Dzięki nim można ładować smartfony i laptopy.
Dlaczego warto mieć stację zasilania?
Wiadomo już, jak działa stacja zasilania, ale pozostaje kwestia tego, co sprawia, że może być lepszym wyborem niż agregat prądotwórczy. Przede wszystkim stacje zasilania są mniejsze i lżejsze, a oprócz tego nie generują hałasu i spalin. Jeżeli podłączyć do nich dedykowane panele fotowoltaiczne, to można bezkosztowo uzupełnić akumulator.
Wśród wad można wymienić właściwie tylko fakt, że akumulator prędzej czy później zacznie tracić swoją pojemność. Niektórzy mogą również wskazać, że jak bateria się wyczerpie, to trzeba poczekać na jej naładowanie, a w przypadku agregatu prąd jest generowany "w locie".
Moment zmniejszenia pojemności baterii można odłożyć w czasie – wystarczy odpowiednio dbać o urządzenie i stosować się do zaleceń producenta. Najważniejsza kwestia to nie narażać go na długotrwałe oddziaływanie ekstremalnych temperatur, a więc nie może być ani za ciepło, ani za zimno. Nie będzie przesadą powiedzenie, że stacja ładowania może być stosowana dosłownie wszędzie, ponieważ jej działanie nie uprzykrzy nikomu życia.