Skradzione nie trafi do recycklingu
Zdecydowana większość firm z Wielkiej Brytanii zajmująca się odzyskiwaniem starych telefonów przystąpiła do programu, który ma zapobiegać powtórnemu wprowadzaniu na rynek skradzionych urządzeń - poinformowało brytyjskie ministerstwo zajmujące się zwalczaniem przestępczości.
26.07.2010 | aktual.: 26.07.2010 09:21
Obecnie 90% wszystkich skradzionych na Wyspie telefonów jest blokowanych w ciągu 48 godzin od ich utraty. Stają się one bezużyteczne na terenie Wielkiej Brytanii, jednak poza jej granicami można ich używać bez problemu. Przystąpienie do programu kolejnych podmiotów na pewno utrudni ten proceder.
Wszystko dlatego, że każdy oddawany do utylizacji telefon będzie wcześniej sprawdzany z danymi znajdującymi się w bazie. Jeśli został on wcześniej zgłoszony jako kradziony, nie zostanie on odkupiony do przetworzenia, a osoba próbująca go sprzedać trafi w ręce policji.
Rząd ma nadzieję, że w ten sposób znacznie ukrócony zostanie proceder handlu kradzionymi telefonami i że dla złodziei przestanie być on dochodowy, a więc i interesujący. Obecnie do programu przystąpiło już 20 firm, które obsługują 90% tego rynku.
