Samsung Galaxy S8 – jaka będzie cena nowego flagowca?
Samsung Galaxy S8 będzie smartfonem, od którego może zależeć przyszłość koreańskiego koncernu. Pojawiają się już plotki, że premiera nowego flagowca może być opóźniona. Ale co z ceną? Są już pierwsze przewidywania.
Samsung Galaxy S8 nie ma wyjścia i musi być urządzeniem, które przyćmi aferę wybuchającego Note'a 7. Jak to zrobić? Otóż dane techniczne i możliwości to oczywiście jedno. Niewątpliwie ważnym czynnikiem będzie również wygląd nowego smarfona Samsunga. Jednak jak zawsze najważniejszą rolę odegra i tak cena.
Pomimo tego, że oficjalną cenę urządzenia usłyszymy dopiero na początku 2017 r., a dane techniczne, które znamy, są jeszcze w większości domysłami lub pochodzą z mniej lub bardziej wiarygodnych przecieków, to nic nie stoi na przeszkodzie analitykom, aby przewidywać cenę Galaxy S8.
Ostatnio swoje przewidywania dotyczące ceny Samsunga Galaxy S8 przedstawili specjaliści z Goldman&Sachs. Ich zdaniem Galaxy S8 powinien być droższy od swojego poprzednika o 15 do 20 procent. Oznacza to, że smartfon w dniu premiery mógłby kosztować, w zależności od wersji, od 800 euro wzwyż (od 3410 zł).
Dość znaczący wzrost ceny Galaxy S8 tłumaczony jest między innymi podwyżkami cen surowców używanych do produkcji telefonu. Oczywiście nie bez znaczenia będzie również marża, jaką Samsung zapragnie uzyskać na nowym urządzeniu.
Pewności oczywiście nie ma, ale jeśli spojrzymy na szkody wizerunkowe, jakie wyrządziła afera z wybuchającymi Galaxy Note 7, to raczej mało prawdopodobne, aby Samsung przedkładał większy zysk na jednej sztuce urządzenia nad liczbę sprzedanych egzemplarzy.