Prezent, który zapewni błogą ciszę

Prezent, który zapewni błogą ciszę
Źródło zdjęć: © Gizmodo

25.11.2010 10:11, aktual.: 25.11.2010 10:40

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

W większości biur znajdzie się indywiduum, które nie pisze na klawiaturze normalnie, tylko uderza w klawisze z taką wściekłością, że rozprasza wszystkich dookoła. Zazwyczaj jest to ta sama osoba, która często trzaska drzwiami, uderza pięścią o stół i podnosi głos lub wpada w piskliwe tony.

Na wszystkie z tych kłopotów nie znamy lekarstwa, ale pierwszemu z nich można zaradzić, darowując nerwusowi lub nerwusce wyciszana klawiaturę. Jak dobrze pójdzie, podenerwuje się chwilkę, a potem dojdzie do siebie i zacznie korzystać z prezentu.

Specjalna nakładka na klawiaturę od Thanko kosztuje 2980 jenów, czyli około 100 złotych. Jest przezroczysta, aby właściciel widział, co pisze oraz wodoodporna, więc idealna dla ciamajd. Same plusy, choć obawiam się, że ten produkt nie jest do końca poważny.

wydanie internetowe www.gizmodo.pl

Komentarze (1)