16 stycznia Asystent Google pojawił się w języku polskim dla wszystkich. Tzw. "rollout", czyli udostępnianie usługi kolejnym użytkownikom, może trwać kilka dni. Poniżej wyjaśniamy, jak uruchomić i korzystać z Asystenta Google.
Pobierz Asystent Google
Asystent Google pojawi się automatycznie (wraz z aktualizacją) na wszystkich smartfonach z Androidem nowszymi niż wersja 5.0 Lollipop, czyli na większość urządzeń. Jeśli nie jesteś pewien, jaką wersję Androida masz na swoim telefonie, możesz to sprawdzić wchodząc kolejno w: Ustawienia>Ogólne>Informacje o telefonie>Informacje o oprogramowaniu. Asystenta Google na iPhone'y trzeba pobrać ręcznie z AppStore.
Urządzenia, na których działa polski Asystent Google
W pierwszej kolejności Asystent Google w języku polskim pojawi się na dwóch rodzajach urządzeń: smartfonach oraz słuchawkach. Nie zadziała na innych urządzeniach obsługujących Asystenta w innych językach. Nie będzie działał m.in. na inteligentnych głośnikach (nawet na tych produkowanych przez Google) czy na urządzeniach RTV. Polski oddział Google zapewnia jednak, że na inne urządzenia przyjdzie jeszcze czas.
Jak sprawdzić, czy na moim smartfonie jest Asystent Google
Najłatwiejszym sposobem jest przytrzymanie kółka (przycisk "home") na dole ekranu. Jeśli Asystent jest aktywny, to wokół kołka pojawią się cztery kolorowe kropki, a następnie otworzy się okienko z Asystentem.
Asystent Google po polsku. Jak korzystać
Google daje kilka możliwości aktywowania Asystenta. Sposób pierwszy to wypowiedzenie komendy "Ok Google", gdy telefon jest odblokowany. Drugim sposobem dostępnym dla wszystkich jest przytrzymanie przycisku "home" (kółko na środku dolnej części ekranu). Trzecim sposobem, dostępnym tylko w wybranych modelach jest wciśnięcie dedykowanego, fizycznego przycisku na obudowie (są to m.in. LG G7 ThinQ,).
Asystent Google rozumie ludzki język i intencje, które się za nim kryją. Jednak nie działa jeszcze tak idealnie, jakby można tego oczekiwać. Aby asystent zrozumiał nas dokładnie, warto wydawać mu jasne komendy, tak aby nie musiał się domyślać, o co nam chodzi.
Moje pełne wrażenia, z tygodnia spędzonego z Asystentem Google, znajdziecie w tym artykule.
