Polska konkurencja dla Picasy
Dnia 14 września ruszyła Ateliora.com – serwis dla miłośników fotografii, który umożliwia m.in. edycję zdjęć, tworzenie rozbudowanych prezentacji oraz zarządzanie zasobami w galeriach użytkowników.
14.09.2011 | aktual.: 20.09.2011 14:11
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Oprócz podstawowych funkcji dodawania i przeglądania zdjęć, przewagą Ateliory jest online’owy edytor zdjęć oraz system tworzenia prezentacji z galerii użytkownika. Zaawansowane zarządzanie zdjęciami i galeriami pozawala m.in. opisywać fotografie wybranymi metadanymi, sygnować zdjęcia znakami wodnymi oraz danymi geolokalizacji, które system sam pobierze i wyświetli, jeśli aparat zaszył je w fotografii.
–. Ateliora powstała, by wypełnić niszę pomiędzy serwisami służącymi do archiwizacji zdjęć a stronami dla profesjonalistów. Stworzyliśmy ją dla pasjonatów, dla których robienie zdjęć jest czymś więcej niż dokumentowaniem wydarzeń rodzinnych – mówi współtwórca serwisu, Piotr Schmidt. Ateliora to efekt pracy zespołu, którego członkowie interesują się zarówno fotografią, jak i nowymi technologiami. Wykorzystując wspólne doświadczenia, stworzyliśmy miejsce, gdzie można znaleźć dobre zdjęcia i czerpać przyjemność z ich oglądania, a jednocześnie ich twórcy otrzymują narzędzie do edycji, zarządzania portfolio i profesjonalnej prezentacji – podkreśla Schmidt.
Serwis dostępny jest w wersji Beta, w tym czasie użytkownicy mogą bezpłatnie publikować zdjęcia i korzystać ze wszystkich funkcji portalu. Finalna wersja portalu będzie dostępna także w wersji płatnej, a użytkownicy będą mogli wybrać pomiędzy pakietami dla mniej i bardziej wymagających użytkowników. Miesięczna cena abonamentu podstawowego wyniesie 7 zł. Poziom płatny będzie umożliwiał korzystanie ze wszystkich rozwiązań Ateliory, łącznie z możliwością wgrania 250. zdjęć, z których każde może mieć wielkość nawet 25 MB.
–. Wierzymy, że będzie równie idealnym narzędziem dla fanów fotografii, fotografów i fotografików, którzy nie mają własnej strony WWW ani uporządkowanego portfolio lub potrzebują wygodnego i rozbudowanego narzędzia do prezentacji swoich prac. Tak naprawdę to Ateliora jest bardziej aplikacją on-line, z oryginalnymi, stworzonymi specjalnie dla niej rozwiązaniami, niż typowym serwisem internetowym – mówi Maciej Frołow, współtwórca serwisu.
Twórcy Ateliora.com zakładają, że w ciągu pierwszego roku działalności pozyskają ponad 200. dostępów płatnych, liczba użytkowników korzystających z poziomu podstawowego przekroczy zaś 20 tysięcy.
Polecamy w wydaniu internetowym chip.pl: "Chrome szybszy niż jego użytkownicy"