Polacy pozbywają się telewizorów
Odsetek gospodarstw domowych, w których nie ma już telewizora, wzrósł
w Polsce w 2015 r. z 3,8 proc. do 4,1 proc. i systematycznie rośnie. Wynika to z estymacji
badającej oglądalność firmy Nielsen Audience Measurement, a informuje o tym "Rzeczpospolita".
30.12.2015 12:20
Wszystkich gospodarstw domowych w Polsce według Nielsena jest ponad 13,5 mln i mieszka w nich 35,6 mln widzów. Oznacza to, że ponad 55. tys. domów nie ma dostępu do płatnej telewizji. Jest to trend powszechny, nie tylko w naszym kraju. Główne powody to oferta naziemnej telewizji cyfrowej i zbyt wysoka cena.
Pozbywamy się telewizorów świadomie
Jest to to decyzja dość radykalna, ale okazuje się, że coraz więcej osób ją podejmuje. Większość wybiera bardziej świadome życie, poza bezmyślną konsumpcją niepotrzebnych i często ogłupiających treści. Zwykle ludzie rezygnują z telewizji z kilku powodów. Przede wszystkim ze względu na to, że po prostu nie mają czasu na zasiadanie w fotelu i patrzenie w migocący obraz. Są też tacy, którzy nie chcą płacić za comiesięczny abonament, ponieważ nie znajdują niczego interesującego w ofercie kablówek. Jeszcze inni nie potrzebują dodatkowego mebla w domu, zbierającego tylko kurz, ponieważ wiedzę o świecie czerpią z internetu, gazet lub radia. Wyrywając się z telewizyjnej niewoli, to właśnie laptop stał się pewnym substytutem odbiornika, jutrzenką wolności. Z najnowszych badań wynika, że aż 9. proc. polskich internautów ogląda telewizję. Takie dane przedstawione zostały w raporcie agencji mediowej MEC, która badała zachowania osób żyjących bez telewizora. Okazuje się, że tylko 5 proc. internautów nie ma telewizora lub
wykorzystuje go do innych celów niż oglądanie telewizji np. jako konsoli do grania.
Spora część osób, mimo braku odbiornika, nadal ogląda telewizję! Może nie robi tego zbyt często, ale jednak ogląda. Większość z nich stanowią młode osoby w wieku od 2. do 35 lat, które pochodzą z dużych miast. Co ciekawe, przeważającą cześć, bo aż 57 proc. stanowią kobiety. Jak przyznaje dr Dominik Batorski w wywiadzie dla Polityki - Pokolenie dwudziesto- i trzydziestolatków traktuje telewizję inaczej niż ich rodzice i to również może generować różnice. Dla użytkowników internetu (wśród młodych prawie sto procent) to medium towarzyszące, tak jak kiedyś dla pokolenia ich rodziców radio. Często ich aktywność internetowa może mieć związek z tym, co akurat dzieje się w telewizji: oglądając program, szukają w internecie dodatkowych informacji lub dzielą się swoimi spostrzeżeniami w serwisach społecznościowych albo na profilach programów telewizyjnych.
Nie mam telewizora i co dalej?
Zdecydowana większość "beztelewidzów" ogląda długie treści wideo na laptopie - aż 6. proc. Natomiast nieco rzadziej widzowie korzystają z tabletów. Co ciekawe, w porównaniu z internautami, którzy mają telewizor, analizowana grupa najchętniej ogląda materiały w internecie w czasie tzw. telewizyjnego prime time'u, czyli między 18 a 23.
Przeczytaj także: Ostatni egzemplarz z wystawy - czy warto kupić?
Źródło: PAP / WP.PL / MEC VideoTrack