Pod żadnym pozorem tego nie instaluj!

Pod żadnym pozorem tego nie instaluj!

Pod żadnym pozorem tego nie instaluj!
Źródło zdjęć: © Komputer Świat
06.04.2011 11:09, aktualizacja: 22.09.2011 15:53

Demaskujemy programy, które zamiast pomagać, szkodzą. Nie daj się naciągnąć i omijaj je szerokim łukiem

Obraz

Ochrona antywirusowa, programy do optymalizacji Windows, aplikacje do porządkowania rejestru: takie narzędzia na swoim komputerze ma każdy. Ale nie wszystkie robią to, co obiecują ich autorzy. Za eleganckimi fasadami programy typu scareware (z ang.: oprogramowanie, które zastrasza, określane czasem także jako _ rogueware _, czyli fałszywe oprogramowanie) wykonują tylko jedno zadanie: mają przynieść autorom jak najwięcej pieniędzy. W tym celu zastraszają użytkownika i biorą jego komputer jako zakładnika, zatruwają życie i straszą, aż w końcu zapłaci.

Właśnie w takiej działalności specjalizowała się ukraińska firma Innovative Marketing, o której przeczytacie w artykule:

Naciągane zagrożenie. O co chodzi w scareware?

Codziennie tysiące niczego niepodejrzewających użytkowników wpadają w pułapkę nawet nie zauważając, że właśnie stali się ofiarami. Zamiast tego wierzą na przykład, że rzekomy program antywirusowy optymalnie dba o bezpieczeństwo ich komputera. Jednak zamiast chronić komputer program szeroko otwiera drzwi przed wszelkiej maści szkodnikami. Nawet użytkownicy ufający tylko oprogramowaniu antywirusowemu pochodzącemu od renomowanych dużych firm nie są całkowicie bezpieczni, bo scareware występuje w wielu wariantach.

Firmy, które produkują aplikacje typu scareware, zatrudniają niesamowicie przebiegłych manipulatorów, którzy często mają wieloletnie doświadczenie w działaniu w zorganizowanych szajkach przestępczości internetowej. Dzięki swojej strategii trzech dróg wciąż udaje im się znaleźć nowe ofiary:

- Tworzą strony internetowe ze sfałszowanymi logo zwycięzców testów i zmyślonymi referencjami klientów. Kto chce się przekonać, ściąga scareware dobrowolnie.
- Wykupują banery reklamowe, obiecujące bezpłatne rozwiązania problemów z komputerem. Użytkownik dopiero długo po nierozważnym kliknięciu dowiaduje się, że program nie świadczy żadnych usług.
- Infekują strony internetowe szkodnikami, które potajemnie instalują scareware na komputerze.

Obraz
© Cyberprzestępcy mogą żerować choćby na ekologii - oto warty 175 złotych program, który zmienia plany zarządzania energią Windows. To samo można zrobić w Panelu sterowania bez żadnych dodatkowych aplikacji (fot. www.komputerswiat.pl)

Wabienie, poddawanie olbrzymiej presji i oskubanie z pieniędzy! Oto sposoby pracy naciągaczy i drogi, jakimi scareware trafia na komputer. Uważajmy więc, by nie dać się oszukać i nie wystawić naszego komputera na pastwę cyberprzestępców.

Polecamy w wydaniu internetowym komputerswiat.pl: Naga prawda o Larze CroftNaga prawda o Larze Croft

Obraz
Obraz

Poznaj programy scareware, które lepiej omijać z daleka

HDDoctor (Defragmentator dysków)

Zgłasza rzekome problemy z twardym dyskiem, wszystkie są jednak zmyślone. Do chwili zakupu pełnej wersji blokuje inne programy do sprawdzania kondycji dysku.

Obraz
© CENA PEŁNEJ WERSJI 275 ZŁ (fot. www.komputerswiat.pl)
Obraz
© (fot. www.komputerswiat.pl)

Razem z pieniędzmi znikają ostrzeżenia i irytujące komunikaty. Tymczasem wiele darmowych programów robi tyle samo lub więcej niż kupione lipne oprogramowanie. Pełne wersje programów straszących są często wręcz kompletnie bezużyteczne, na przykład w kwestii ochrony antywirusowej. Niektóre z nich mogą także dodatkowo pobierać z internetu nowe szkodliwe programy i tym samym stać się prawdziwym zagrożeniem dla naszych danych!

Obraz
© (fot. www.komputerswiat.pl)

Polecamy w wydaniu internetowym komputerswiat.pl: Naga prawda o Larze CroftNaga prawda o Larze Croft

Obraz
Źródło artykułu:Komputer Świat
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (272)