Pierwszy na świecie maraton robotów
422 okrążenia, każde o długości 100 m, ma pokonać pięć androidów, które w Osace wyruszyły w czwartek w pierwszym maratonie robotów. Maraton potrwa do niedzieli
Zawodnicy są dwunożni, ale niewielkiej postury - mierzą zaledwie od 3. cm do 44 cm wysokości. I nie biegną, bo tempo w jakim się poruszają bardziej przypomina spacer niż wyścig. Do mety specjalnie na tę okazję przygotowanego toru dobiegną nie wcześniej niż w niedzielę.
Maraton, organizowany przez firmę Vstone, producenta robotów, ma wykazać jaka jest wytrzymałość i zdolność androidów do manewrowania. Przed rozpoczęciem wyścigu odbyli oni rozgrzewkę, podczas której sprawdzano jak są przygotowani do wyścigu.
Podczas biegu baterie robotów mogą być wymieniane. Jeśli zajdzie taka konieczność. Będzie można także wymienić w nich zepsute podzespoły, podobnie jak podczas wyścigów bolidów Formuły 1. Nie wolno tylko pomagać im w samym poruszaniu się.
W Osace, która staje się światowym centrum w budowie robotów, od 200. r. organizowane są mistrzostwa świata w piłce nożnej robotów. W ubiegłym roku Mundial androidów odbył się w Singapurze, gdzie rywalizowało 500 drużyn z 450 krajów.
To nie jest tylko zabawa konstruktorów firm i uniwersytetów. Turnieje piłkarskie i maraton to znakomite pole doświadczalne dla najnowszych rozwiązań w budowie autonomicznych robotów.
PAP/GB/GB