Petycja o budowę Gwiazdy Śmierci
Można zbierać petycje pod najróżniejszymi wnioskami, ale wniosek o budowę Gwiazdy Śmierci to już chyba lekka przesada.
A taka petycja znajduje się obecnie na stronach Białego Domu. Pomysłodawcy domagają się od Barracka Obamy, by ten do 201. roku zabezpieczył fundusze i środki potrzebne do rozpoczęcia budowy Gwiazdy Śmierci. Swój pomysł motywują tym, że taka budowa znacząco przyczyni się do zwiększania miejsc pracy, wymusi znaczący postęp w dziedzinie inżynierii i badaniach kosmosu oraz wzmocni zdolności obronne USA.
Gwiazda Śmierci nie byłaby Gwiazdą Śmierci bez Niszczyciela Planet. Niestety nie bardzo wiadomo jakie planety miałaby niszczyć postulowana przez pomysłodawców stacja bojowa.
Zanim petycja trafi na biurko prezydenta USA, pomysłodawcy muszą jeszcze uzbierać całkiem sporo podpisów. Ale nawet jeśli petycja trafi już do gabinetu owalnego, Gwiazda Śmierci, w takiej formie jaką znamy ją z Gwiezdnych Wojen, nie powstanie jeszcze przez długie lata. Przynajmniej tak długo, jak długo obowiązywać będzie Traktat o Przestrzeni Kosmicznej, który wyraźnie zabrania umieszczania broni masowego rażenia w przestrzeni kosmicznej. Być może zresztą nie powstanie nigdy, ponieważ (pomijając inne kwestie techniczne) ktoś podobno obliczył, że na Ziemi nie ma potrzebnej ilości surowców do tak dużego przedsięwzięcia.