Państwo Islamskie zaatakowało Newsweeka
CyberKalifat Państwa Islamskiego znalazł kolejny cel ataku. Było nim konto Newsweeka na Twitterze. Na stronie opublikowano m.in. groźby pod adresem prezydenta USA Baracka Obamy, jego córek i żony.
11.02.2015 13:30
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
„_ Krwawych Walentynek, Michelle Obama! Obserwujemy ciebie, twoje dziewczynki i twojego męża ” – taki wpis umieścili członkowie Państwa Islamskiego, działający w sieci. Oprócz gróźb pod adresem rodziny prezydenckiej Stanów Zjednoczonych, na koncie Newsweeka podmieniono zdjęcie nagłówkowe oraz profilowe. Nowa grafika przedstawia mężczyznę w chuście i napis „ CYBERCALIPHATE ” (cyberkalifat). Oprócz tego, znalazło się również odniesienie do ataku na redakcję francuskiego tygodnika satyrycznego Charlie Hebdo. Po zamachu, internauci solidaryzując się z ofiarami umieszczali w sieci tabliczki z napisem „Je suis Chalie” – „ Jestem Charlie ”. CyberKalifat wykorzystał to hasło, umieszczając na Twitterze Newsweeka informację „ Je suIS IS ”, czyli „ Jestem Państwem Islamskim _”.
Oprócz „_ życzeń _”. walentynkowych dla Michelle Obamy, Islamiści umieścili również inny wpis:
„_ W imię Allaha (…) pod flagą Państwa Islamskiego, CyberKalifat contynuuje swój CyberDżihad. Podczas kiedy USA i ich sojusznicy zabijają naszych braci w Syrii, Iraku oraz Afganistanie, my niszczymy ich system cyberbezpieczeństwa od wewnątrz. Zgodnie z wolą Allaha kontynuujemy CyberDżihad w systemach komputerowych Pentagonu. Dzisiaj opublikujemy poufne dokumenty z Centrum Cyberbezpieczeństwa Narodowego USA _”.
Newswek zareagował już po kilku minutach i wpisy zniknęły. Sytuacja miała miejsce wczoraj, 1. lutego.