Orava wprowadza do sprzedaży 3 roboty kuchenne

Orava wprowadza do sprzedaży 3 roboty kuchenne

Orava wprowadza do sprzedaży 3 roboty kuchenne
Źródło zdjęć: © Materiały prasowe
23.05.2013 09:47
Obraz
© (fot. Materiały prasowe)

Modele KR-401, KR-401 i RM-212 to wielofunkcyjne urządzenia, które mają ułatwić prace kuchenne.

Nowe urządzenia marki Orava różnią się między sobą stopniem zaawansowania, dostępnymi funkcjami oraz ceną. Najprostszym, a zarazem najtańszym z nich jest mikser ręczny RM-212. Urządzenie ma moc 300 W i trzy podstawowe funkcje: siekanie, ubijanie i miksowanie. Wykonany został z nierdzewnej stali szczotkowanej oraz czarnego tworzywa o matowym wykończeniu. Urządzenie kosztuje 94 złote, a w tej cenie otrzymamy, oprócz miksera, także nóż siekający mięso, orzechy i kruszący lód oraz pojemniki do miksowania (o objętości 1 litra) i do ubijania (o objętości 0,7 litra). Wszystkie odłączane części urządzenia można myć w zmywarce.

Kolejnym z nowych produktów jest KR-401. Jest to robot kuchenny o mocy 500 W, wyposażony w 8 funkcji: siekania, mieszania, krojenia, strugania, miksowania, ubijania śmietany i kremów oraz wyciskania soków z owoców cytrusowych. Urządzenie ma dwa stopnie prędkości. W zestawie znajdziemy: pojemnik do płynów (o pojemności 1,8 litra), pojemnik do produktów stałych (o pojemności 1,2 litra), pojemnik z miarką oraz nóż do frytek. Wszystkie można myć w zmywarce. Cena urządzenia to* 225 zł*.

KR-408 jest najmocniejszym z zaprezentowanych urządzeń. Model ten ma 800-watowy silnik, dwa stopnie prędkości oraz te same funkcje, co KR-401. Ponadto urządzenie zostało wyposażone w młynek do mielenia kawy, kruszenia lodu czy siekania orzechów. W zestawie znajdziemy także dwa pojemniki do miksowania: płynów (o pojemności 1,5 litra) i produktów stałych (o pojemności 1,2 litra). Podobnie jak w przypadku poprzednich modeli, dodatkowe części robota można myć w zmywarce. Urządzenie kosztuje 270 zł.

Anna Paczuska

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)