Opera 10.10 beta - powrót usługi Unite
Nowa wersja beta przeglądarki Opera jest już dostępna do pobrania. Producent wzbogacił aplikację o usługę Unite, będącą od kilku miesięcy w fazie intensywnych testów.
14.10.2009 | aktual.: 14.10.2009 11:42
Unite to zintegrowana z Operą platforma komunikacyjna, która umożliwia użytkownikowi stworzenie serwera w przeglądarce - udostępnianie zdjęć, dokumentów, hostowanie strony internetowej czy uruchomienie chata. Podstawowa funkcjonalność usługi obejmuje też odtwarzacz multimedialny oraz opcję o wdzięcznej nazwie Lodówka, służącą - jak sama nazwa wskazuje - do pozostawiania wirtualnych notek dla znajomych. Na stronie Unite.opera.com/applications/ znajduje się repozytorium dodatków poszerzających możliwości Unite - wśród nich znaleźć można m.in. zintegrowany klient serwisu mikroblogowego Twitter, narzędzie File Uploader (przesyłanie plików na komputer domowy z dowolnego miejsca) czy menedżer zadań.
Usługa Unite trafiła do jednego z buildów norweskiej przeglądarki, wydanego w czerwcu br. Zabrakło jej jednak w późniejszych odsłonach programu, np. w becie 3 czy wydaniu finalnym Opera 10, zaprezentowanym na początku września.
Wraz z wydaniem 10.10 Unite ponownie zagościła w Operze - Sławomir Sochaj, przedstawiciel producenta wyjaśnia, że w pracach nad Unite poprawiono stabilność działania usługi, powstało też więcej aplikacji, z których można korzystać za jej pomocą. Na pierwszy rzut oka widoczne są pewne zmiany w interfejsie usługi - tła ekranów poszczególnych składników Unite przestały być różnokolorowe, tak jak w wydaniu alfa, co jest chyba dobrym posunięciem - jednolita biel wprowadza większą przejrzystość i czytelność interfejsu.
W przeglądarce Opera 10.1. oprócz wprowadzenia Unite nie zaszły żadne zmiany w porównaniu z poprzednią wersją.
Opera Unite a bezpieczeństwo
Niektórzy specjaliści ds. bezpieczeństwa wypowiadają się z rezerwą o samej idei działania usługi Unite - ich zdaniem funkcja bardzo zainteresuje przestępców internetowych, np. operatorów botnetów (sieć pecetów może pełnić funkcję magazynów na wykradane informacje).
Tymczasem szef Opery, Jon von Tetzchner podkreśla, że jest wręcz odwrotnie - zdecentralizowana natura usługi, przenosząca funkcje serwera do przeglądarki ma właśnie utrudnić życie włamywaczom. Opera przekonuje, że serwer webowy tworzony dzięki Unite uruchamiany jest w wydzielonym środowisku, tzw. sandboksie. Firma zapowiada też monitoring serwerów webowych pod kątem złośliwego oprogramowania.