Nowe technologie od Plusa wsparciem służb ratowniczych. Sprawdziliśmy, jak działa aplikacja Ratunek!
Aplikacja Ratunek to jedyna aplikacja mobilna, która pozwala na wezwanie służb ratowniczych, tak w górach, jak i nad wodą. Podczas Tech Summer Challenge odwiedziliśmy Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Giżycku.
Aplikacja mobilna Ratunek działa od 2014 roku na systemach Android oraz iOS. Za jej skuteczność i całą infrastrukturę informatyczną odpowiada Plus, od 20 lat wspierający polskie służby ratownicze. Operator dba o serwery, zapewnia ratownikom niezawodną i szybką łączność internetową – jak przystało na lidera sieci 5G w naszym kraju – a także oferuje wsparcie sprzętowe i to nie tylko w postaci sprzętu komputerowego.
Służby ratownicze zawsze znaczyły dla sieci Plus wiele – co widać w wieloletnim wsparciu ratowników, których codziennością jest udzielanie pomocy poszkodowanym turystom zarówno w górach, jak i nad wodą. Polski operator komórkowy nie tylko dokłada wszelkich starań, by sama aplikacja Ratunek działała bez zarzutu – szybko i skutecznie przekazując ratownikom dyżurnym wezwania pomocy – aktualizując software, ale także systematycznie unowocześnia całą skomplikowaną infrastrukturę potrzebną do zapewnienia optymalnego działania tak rozbudowanego systemu.
Plus wspiera ratowników również sprzętem dalekim od informatycznych czy komunikacyjnych konotacji firmy. Mowa tu o piankach/skafandrach do nurkowania, urządzeniach do resuscytacji – o wszystkim tym, co dla nas, tak dziennikarzy, jak i turystów, jest egzotyką, a bez czego ratownicy nie mogliby skutecznie nieść pomocy osobom w potrzebie. Taki partner technologiczny to nieoceniona pomoc dla ratowników, w której pierwsze skrzypce gra zdecydowanie wspominana już w artykule aplikacja Ratunek oraz Zintegrowany System Ratownictwa będący fundamentem błyskawicznego przekazu informacji ratujących zdrowie i życie.
Jak szybko wezwać pomoc podczas odpoczynku nad wodą?
Poza numerem alarmowym 112, są jeszcze dwa skuteczne i szybkie sposoby na bezpośredni kontakt z ratownikami w sytuacji zagrożenia nad wodą. Pierwszym jest numer ratunkowy nad wodą: 601 100 100, który bezpośrednio kieruje nas do ratownika dyżurnego i pozwala szybko zgłosić niebezpieczną sytuację. Drugim sposobem jest skorzystanie z aplikacji Ratunek, którą każdy z turystów i wczasowiczów powinien zawczasu zainstalować na swoim smartfonie.
Oprogramowanie jest darmowe, intuicyjne w obsłudze i wymagające od nas absolutnego minimum ingerencji. Ot wystarczy udzielić aplikacji dostępu do lokalizacji naszego telefonu oraz (co jest opcjonalne) wypełnić swoistą książeczkę zdrowia, w której podać możemy nasze przewlekłe choroby i wszelkie informacje o naszym zdrowiu, które mogą przydać się służbom ratowniczym w sytuacji zagrożenia życia, gdy będą musiały podjąć akcję w odpowiedzi na przesłane przez nas zgłoszenie.
Jak działa aplikacja Ratunek?
Korzystanie z aplikacji jest proste i wymaga dosłownie absolutnego minimum wysiłku oraz uwagi. Po jej zainstalowaniu i pozwoleniu na sczytywanie lokalizacji smartfona w zasadzie możemy od razu wezwać pomoc. Klikamy w tym celu ikonę Woda lub Góry, co przenosi nas do kolejnego panelu, na którym 3-krotnie klikamy ikonę znajdującą się w samym centrum ekranu. To wszystko! Aplikacja automatycznie wysyła zgłoszenie do służb ratowniczych, które zawiera, jak już wspomniałem, naszą lokalizację, poziom naładowania baterii naszego smartfona oraz informacje o naszym stanie zdrowia – jeśli je uprzednio podaliśmy. Jest to niebywale intuicyjne, doskonale przemyślane i skuteczne! Warto jednak pamiętać, by nie wysyłać zgłoszeń "na próbę", a jedynie w sytuacji prawdziwego zagrożenia.
Skuteczność i profesjonalizm na najwyższym poziomie
Muszę przyznać, że podczas wizyty w Centrum Koordynacji Ratownictwa Wodnego w Giżycku, będącego również siedzibą Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, olbrzymie wrażenie wywarły na mnie dwie rzeczy. Pierwszą jest absolutny profesjonalizm, wiedza i oddanie sprawie ratowników z Giżycka. Tam nikt nie znalazł się z przypadku! To ludzie o ogromnej wiedzy, która powinna być popularyzowana wśród turystów, zwłaszcza w sezonie wakacyjnym, co naprawdę pozwoliłoby na zapobieganie wielu niespodziewanym i niepotrzebnym ryzykownym sytuacjom. Profesjonaliści w każdym calu, korzystający ze sprzętu wysokiej klasy, przygotowani na każdą okoliczność.
Po drugie urzekła mnie prostota całego systemu informatycznego, którego sercem jest aplikacja Ratunek. Rzecz działa szybko i bezpośrednio, a fakt, że ratownik może podejrzeć lokalizację zgłaszającego, stan baterii jego smartfona czy dane wrażliwe o jego kondycji zdrowotnej, to realny game changer w niesieniu pomocy turystom odpoczywającym wśród mazurskich jezior. Informatyczne zabezpieczenie przez Plusa całego systemu – doskonała, szybka i niezawodna łączność 5G, szybkie serwery czy funkcjonalności samej aplikacji – robi największe wrażenie, zarówno w zimowych górskich warunkach, jak i w letniej aurze wśród mazurskich jezior.